Sen o zdradzie

[Fantazyjna]

Witam...

Kilka dni temu przyśnił mi się dość nietypowy sen. Chciałabym się dowiedzieć, co on mógł oznaczać, nigdy wcześniej nie śniło mi się coś takiego. Więc bardzo proszę o jego interpretację.

 

Niedawno wróciłam z obozu szermierczego, sen właśnie do tego nawiązuje. Śniło mi się, że właśnie podczas tego obozu miałam trening, jak zawsze. Ćwiczyłam z koleżanką, kiedy nagle przyszedł mój ojciec i usiadł na podłodze opierając się o barierki ustawione przed trybunami. Udawałam, że go nie widzę, nie chciałam z nim w ogóle rozmawiać, nienawidziłam go. Nie wiedziałam, że ojciec ma zamiar mnie odwiedzić. W końcu zeszłam z planszy, na której walczyłam z koleżanką. Podeszłam do ojca, usiedliśmy na trybunach. W dalszym ciągu nie chciałam z nim rozmawiać. Zamieniliśmy kilka słów, nie pamiętam o czym. Nagle zza drzwi wyszła kobieta elegancko ubrana na czarno, z czarnymi włosami, w spódnicy i żakiecie. Miała okulary. Trzymała kilkumiesięczne dziecko na rękach, również ubrane na czarno. Niespodziewanie usiadła ojcu na kolanach. Nagle ten zaczął ją obleśnie całować... Kiedy moja koleżanka, która siedziała pod barierką koło trybun, jak wcześniej mój ojciec, krzyknęła "fuj" a ja razem z nią, ojciec powiedział: "będę ją całował ile będę chciał". Moje uczucia w stosunku do ojca przerodziły się w prawdziwą nienawiść. Nie chciałam go znać, ani więcej widzieć na oczy. Myślałam ciągle, co będzie dalej i czy o całej sprawie wie moja matka. Później nagle znalazłam się w swoim pokoju w ośrodku, w którym mieszkałam z koleżanką. Stała tam torba naszego trenera, a w niej było pełno pieczywa. Spytałam się koleżanki, czy mam spakować całość, czy tylko część - mieliśmy już jechać do domu, obóz bowiem się zakończył. Cały czas towarzyszyło mi uczucie nienawiści do ojca. Po powrocie domu chciałam jak najszybciej dostać się do miasta (mieszkam na wsi), ale nie miałam czym. Przyszło mi na myśl, aby zadzwonić po moją chrzestną, która mieszka 300km od mojego domu. Chciałam koniecznie złożyć pozew o rozwód rodziców...

 

Tak zakończył się mój sen... Bardzo prosiłabym o jego interpretację.

[patsy]

a jakie sa relacje z twoim ojcem i rodzicow wobec siebie?

[Fantazyjna]

normalne, jesteśmy normalną rodziną, wszystko układa się tak, jak powinno.

Edytowane 22 Lipca 2008 przez Fantazyjna