senna94 Napisano 31 Marca 2011 Udostępnij Napisano 31 Marca 2011 Śniło mi się, że miałam do szkoły na dość późną godzinę (12.35) i już od rana szykowałam się do wyjścia. Pamiętam, że byłam ubrana na czarno i żółto (przy czym kolor żółty przeważał). Nagle przyjechała do nas do domu moja przyszywana ciocia nowym samochodem. Potem pojechała gdzieś do sąsiadów i przybiegła moja mama i powiedziała mi, że ciocia zderzyła się samochodem z autem mojego wujka. Pamiętam, że ja cały czas gdzieś w domu leżałam i patrzyłam na zegarek. Miałam bardzo mało czasu, żeby zdążyć na autobus, a koniecznie musiałam założyć żółte kolczyki. W końcu nie zdążyłam na ten autobus i do szkoły. I później pokazała mi się moja mama i jakieś migawki dziwnych obrazów: rysunek jakiegoś ciała kobiety, kościół. Z tego snu nic mi się w żadną logiczną całość nie składa, więc może ktoś mi pomoże. Dawno nie miałam tak dziwnego snu, dlatego chciałabym się dowiedzieć, o co może chodzić Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.