Skocz do zawartości

sen o ogryzaniu kory z powalonego drzewa


effcien

Rekomendowane odpowiedzi

Nie wiem, czy to był las, czy inne miejsce, w każdym razie nieznane mi. Widziałam dużą zbieraninę ludzi, gapiów. Wśród tego tłumu byłam ja i moja matka. Wszyscy patrzyli z zainteresowaniem, jak dwoje dzieci (nie znam ich płci, podejrzewam, ze byli to chłopiec i dziewczynka, w wieku około 7-10 lat) z wielkim zawzięciem ogryzało korę z wielkiego powalonego drzewa (we śnie miałam wrażenie, ze to drzewo jest powalone, a nie ścięte; nie widziałam jego korzeni). Drzewo nie było uschnięte, spod kory widać było jasny, zdrowy i „soczysty” pień, a samo drzewo miało na koronie dużo ciemnozielonych liści. Ogryzali je wielkimi pasami, nie wiedziałam, żeby połykali kawałki, które ogryźli. Pilnował ich mężczyzna (wydawał się być karłem, był bardzo niski ale chyba prawidłowo zbudowany), ukrywał się wśród gałęzi i liści drzewa tak, ze nie było go dokładnie widać. Potem zaczął powoli wychodzić spośród tych gałęzi (jeśli to ma znaczenie, zrobił to od lewej strony; tzn. korona drzewa była z lewej strony). Powiedziałam do mojej matki „uwaga, idzie”. Bałam się, że coś jej zrobi. Mama do niego podeszła, on coś do niej zaczął mówić, ale tak cicho, ze matka nie słyszała i musiała się nachylić. Wtedy on ją niespodziewanie pocałował w usta. Wokół swoich ust miał cos na kształt wymiocin z ogryzionego drzewa. Bardzo się przestraszyłam i chciałam matce pomóc. Zerwałam się do niej i wtedy sen się skończył.

Sen był niepokojący, pamiętam, że cały czas się bałam. Nie chciałam, żeby któreś z dzieci albo ten mężczyzna do mnie podeszli. Wśród tłumu nie widziałam, prócz matki, nikogo znajomego.

Dzieci i mężczyzna we śnie byli chyba brudni, mieli ciemne włosy i ciemną cerę (coś jak Cyganie), ich ubranie też mi się kojarzyło z Romami. W samym śnie było mało kolorów, wszystko było ciemne, brunatne, szaro-bure. Dźwięków niestety nie pamiętam albo żadnych nie było.

 

Jeśli to pomoże w interpretacji snu, to mam 22 lata, jestem mężatką i znajduję się w raczej nieciekawej sytuacji osobistej w tej chwili.

 

Dziękuję za interpretację snu. pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...