Skocz do zawartości

Dwa sny z kotami


szopenn

Rekomendowane odpowiedzi

Witam miałem dwa sny z kotami co po przeczytaniu sennika lekko mnie zaniepokoiło.

 

1. Schodzę po krętych schodach, zajmuję się sobą nic nadzwyczajnego kiedy nagle przyczepił się do mnie szarobury kot.

Starałem się nie zwracać na niego uwagi ale mimo tego on ewidentnie przygotowywał się żeby mnie zaatakować.

Chwilę później wskoczył mi na rękę i zaczął ją drapać, gryźć, próbowałem go odgonić ale on cały czas wracał(przed atakiem

na chwilę się wycofywał, okrążał mnie i znów to samo), po ataku spojrzałem na swoją prawą dłoń żeby sprawdzić czy nie zostanie po tym blizna dojrzałem tylko lekki ślad podrapania po tym nieznacznie dłuższą chwilę później znowu mnie zaatakował. Na końcu wydaje mi się, że pozbyłem się go na dobre ale nie pamiętam czy tak na pewno było.

 

2. Kilka dni później przyśniło mi się, że wybieram się na uczelnię swoją zwyczajną poranną drogą w stronę tunelu tyle, że był wieczór/ciemno

nagle w moją stronę zaczęły szybko biec młode, czarne kotki, starałem się żeby nie przekroczyć drogi, którą przebiegły(nie zwracały na mnie uwagi). Kiedy już minąłem miejsce, z którego wychodzą wróciłem się i kucnąłem patrząc na nie, nie pamiętam dokładnie jak to było, ale

specjalnie zwróciłem uwagę jednego z nich na siebie i zwabiłem żeby podszedł bliżej, po czym zacząłem go głaskać(podświadomie pamiętając o tym, że kot jest złym symbolem). Kotkowi najwyraźniej podobało się to, że go głaszczę. W pewnym momencie mocno go chwyciłem i zacząłem bić myślę, że chciałem go wykończyć(taki był mój zamiar od początku) bijąc tego kota pamiętałem o tym, że jest złym symbolem. Wydaje mi się, że miałem pewną awersję do kotów po poprzednim śnie.

 

Zastanawia mnie co to może oznaczać, proszę o interpretację.

 

Edycja

 

 

Heh, śmieszne bo w moim życiu pojawiła się dziewczyna(nawiązuję do symbolu kota), która naprawdę mi się podoba i wydaje mi się, że próbowała dać mi szansę (w romantycznym sensie) ale borykam się z tym czy ona naprawdę czegoś chce czy to może być coś innego, mam dziwne przeczucie być może bezpodstawne. To przeczucie wzięło się stąd, że raczej nie jestem w jej typie i jakoś specjalnie jej nie zaimponowałem, wcześniej nie wydawała się być jakoś chętna a teraz nagle coś wisi w powietrzu chociaż może jednak nie, ciężko mi zrozumieć kobiety.

Edytowane przez szopenn
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

hej, senniki są jakby to ująć, często niegodne zaufania. Znajoma kiedyś trafiła na sennik, który rzekomo miał być pisany przez jakiegoś starożytnego mędrca i trafiła w nim na opis symbolu lokomotywy :) Niewątpliwie starożytnej ;p

 

Kot jest kobiecym symbolem, dlatego w patriarchalnej kulturze często kojarzy się go ze złem. Znam sporo inteligentnych ludzi bojących się kotów i powtarzających jakieś nonsensy o nich. Podejrzewam, że obawa o agresję ze strony kota i agresja do kotów może wiązać się ze strachem przez kobietą. Nie fizycznym strachem, ale np brakiem zaufania, albo podejrzewaniem kobiet o materializm, skłonność do zdradzania itp. Może również oznaczać, że obawiamy się w związkach utracenia kontroli nad partnerką.

  • Lubię to! 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziwne bo szczerze mówiąc to jestem przekonany, że jak zobaczyłem te koty to śniąc przypomniałem sobie interpretację symbolu kota gdzie było napisane, że jeśli zabiję ten zły omen to w efekcie "nie dam się skrzywdzić" więc tak jakby próbowałem wpłynąć na proroczy sen :P Jednak z drugiej strony to co Pani napisała zgadza się z rzeczywistością. Przychodząc tutaj w pewnym sensie liczyłem na interpretację dotyczącą przyszłości jaką wydawało mi się odsłonił sen ale zamiast tego dostałem trafną wskazówkę psychologiczną. Teraz trochę odbiegam od tematu ale ciekawym jest, że dużo ludzi bez dłuższego pomyślunku często zakłada, że sen jest bezpośrednio powiązany z przyszłością jaka ich czeka. Śniąc i sporadycznie interpretując swoje sny zauważyłem, że przewidywanie przyszłości z ich pomocą ma więcej wspólnego z mocą obliczeniową podświadomości lub jakimś jej powiązaniem z częstotliwością nadawaną/odbieraną przez mózg(pewnie większość osób z tego forum od razu powiąże to z new age-owym tokiem myślenia jakim jest choćby np. "Sekret") niż z jakimś "zaczarowanym", "niewytłumaczalnym" przesłaniem od nieznanego.

 

Kończąc ten wywód dziękuję za interpretację :) faktycznie jestem zakłopotany przez kobietę, która zapewne nic sobie z tej sytuacji nie robi :D.

 

Ps. może lokomotywa to przełożenie z jakiegoś "starożytnego" środku transportu chociaż jednak większość takich "starożytnych" źródeł to prędzej marketing :P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...