Komunikacja miejska, przystanek autobusowy, matka, torba

[Jarl_Fenrir]

Miałem dwa bardzo podobne sny (właściwie to jednej nocy miałem 4 sny, pozostałe dwa opiszę osobno).

 

W jednym pamiętam, że cały czas chodziłem na przystanek autobusowy i jeździłem tymi autobusami po Krakowie. W tym śnie miałem też własne mieszkanie do którego czasem wpadałem, ale nie zapamietałem żadnego charakterystycznego szczegółu z tego mieszkania.

 

W drugim śnie wracałem skądś tramwajem z matką. Wysiedliśmy na przystanku i ja się zorientowałem, że zapomniałem torby. Tramwja niby ruszył, ale potem się zatrzymał a ja wszedłem do niego (jakimś cudem) od strony z której nie ma drzwi i odzyskałem tą torbę.

[patsy]

jazda we snie oznacza,ze szukasz rozwiazania,czujesz sie zagubiony,wlasne mieszkanie to chyba chec usamodzielnienia sie(mieszkasz z rodzicami?),torba-to bagaz doswiadczen-cos przez przypadek mogles zgubic,ale w sama pore uswiadomiles sobie,ze musisz odzyskac swoja wlasnosc

[Jarl_Fenrir]

Cholera... tyle prawdy... nie jestem tylko pewien o które doświadczenie może chodzić :/ Jestem zagubiony a myśli o usamodzielnieniu pojawiały się u mnie ostatnio. Mieszkam z rodzicami, obecnie studiuję.

[patsy]

to moze chodzi tutaj o to,ze to bagaz doswiadczen z domu rodzinnego?,to by tlumaczylo Twoja podroz z mama,ciezko Ci bylo zostawiac ta torbe,bo ciezko Ci rozstac sie z rodzicami:)

[Jarl_Fenrir]

No cóż, dzięki za pomoc