Skocz do zawartości

GrzeWHO

Rekomendowane odpowiedzi

moon light, a jakie sa Twoje obecne relacje z bylym chlopakiem??

Bo ja odczytywalabym ten sen nastepujaco: mimo tego ze kiedys byliscie razem, macie szanse na zbudowanie prawdziwej, pieknej przyjazni, ale Ty, tak jak i we snie od tego uciekasz.

Jak sie na to zapatrujesz??

 

Pozdrawiam serdecznie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Nie wiem...Może masz racje, właściwie po pewnym czasie od napisania tamtego postu, mój były dał mi do zrozumienia, że chciałby do mnie wrócić. Ale ja nie chcę.

 

Sny jednak maja znaczenie ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

witam! Mialam dzis bardzo dziwny sen, ktory mnie przerazil.

Śnilo mi sie ze bylam w pracy (pracuje w duzej hurtowni)

najpierw zabraklo pradu i nie bylo nigdzzie swiatla (co dziwne bo w rzeczywistosci mamy agregaty) wszedzie bylo ciemno, kolega cos mi tlumaczyl dlaczzego tego pradu nie ma , ja poszlam na monitoring (gdzie jest moje miejsce pracy) co dziwne poszlam spac , wszedzie nadal bylo ciemno , nagle uslyszalam komunikat mowiacy o ewakuacji i kodzie 997, nie przywiazalam do tego az tak wielkiej wagi do tego bo pomyslalam ze jest jakas awaria w zwiazku z brakiem pradu , albo ze to cwiczenia. wstalam chcialam sie powoli ubrac i nagle poczulam smrod , otworzylam drzwi i zobaczylam dym i jasnosc od ognia , nie widzialam samego ognia, wtedy sie juz obudzilam z potem na czole :| najdziwniejsze bylo to , ze sen byl bardzo realistyczny i dziwne bylo to ,ze nikt przez radio nie powiadomil mnie o tym wszystkim . Bardzo prosze o interpretacje tego snu

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Opti, być może jest teraz jakaś sytuacja, w której czujesz się niepewnie. Potrzebujesz czyjejś rady, ale nie wiesz czy możesz zaufać drugiej osobie. We śnie sama poszłaś spać, a zastanawiałaś się dlaczego nikt nie powiadomił Cię o pożarze, może więc w rzeczywistości również chciałabyś, aby to ktoś wskazał Ci właściwą drogę? Jeżeli potrzebujesz pomocy otoczenia, nie bój się o nią poprosić.

 

 

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Od kąt pamiętam zawsze miałam bardzo realistyczne sny-jak na jawie.Towarzyszyło im sporo różnych emocji,w zależności od mojej sytuacji,tego co się działo w moim życiu.Bardzo dużą wagę przywiązuje do tego co mi się śni,ponieważ zawsze przepowiada to mi jakieś wydarzenie lub zmiany w życiu.Nie wiem czy to normalne ale zawsze się jakoś sprawdza.Dzisiaj miałam ciężkie sny.Sniła mi się kłótnia z moim mężem.Kłóciliśmy się strasznie nie pamiętam nawet o co.Jednak co mnie strasznie zaskoczyło to że doskoczyłam do niego i zaczęłam go bić.W tym momencie przebudziłam się zdenerwowana uderzając rękoma w poduszkę aż wystraszyłam córkę która przyszła nad ranem do mojego łóżka.Przestraszona bo ją tym obudziłam pytała czemu poduszkę bije.Ale obciach:-(.Głupio mi się zrobiło.Ale to nie koniec bo zaprowadziłam małą do szkoły i jak wróciłam to do łóżka na chwilkę weszłam,no i przysnęłam.Miałam sen:Zaczął się w jakiejś szkole,strasznie nerwowa szukałam z córką jej klasy.Był straszny tłok i błądziłyśmy dość długo.Pamiętam że byłam zmęczona bo cisnęlam się po schodach i korytarzach a na dodatek miałam wózek z drugim dzieckiem(mam jedno).Po chwili zamiast klasy okazało się że szukam kurtki by wyjść już z tej szkoły.I tak znów w kółko chodziłyśmy po tej szkole.Okazało się że wisi na drzwiach.Wyszłam ze szkoły i okazało się że ta znajduje się koło mojego rodzinnego domu gdzie mieszkają rodzice.Nagle ujrzałam że z podwórka(bo to na wsi)wypływa mnóstwo wody-pierwsza myśl że coś zalało,albo czegoś nie zamknęłam.Szybko biegłam do tego domu w strachu,nagle woda znikła a pojawił się ogień i jakiś mężczyzna krzyczał że tro pożar-piwnica się paliła.Nie miałam telefony,zaczęłam krzyczeć i wołać,ten mężczyzna dał mi telefon.Dzwoniłam na straż i błagałam o pomoc.W domu nikogo nie było a ja widziałam jak ogień szybko się rozprzestrzenia,jak w kuchni palą się firanki.Nagle ujrzałam mamę jak idzie drogą,biegłam do niej i płakałam.W krzyku mówiłam co się dzieje i że straż już jedzie.A ona tak krzyczeć z rozpaczy zaczęła.Wtedy obudził mnie telefon.Za dużo tego i nie bardzo wiem jak mam to poskładać.Proszę pomóżcie.Chcę jechać na święta do rodziców ale nie chcą mi urlopu dać może to przeżywam,ale czy to ma jakiś związek????

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

ogien,pozar

snila mi sie dzisiaj burza siedzialam w domu a tú nagle zerwala sie burza ,grzmialo blyskalo az piorun trafil w sasiedni dach i zaczal sie palic nie bylo dymu tylko bardzo mocno pomaranczowy ogien ,taki cieply... ja to wszystko obserwowalam zza okna ...w tym momencie musialm wstac bo budzik zadzwonil...

co oznacza ten sen

pozdrawiam edikate

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

Na początku śniło mi się że byłem mały coś w wieku 10-12 lat, mam teraz 21 więc to uważam za dziwne, byłem z innymi dziećmi - 1 był najmłodszy, 2 był w moim wieku, 3 była dziewczynka też w moim wieku oraz 4 osoba której nie wiadomo czemu nie zapamiętałem. Nie bawiliśmy się, ale siedzieliśmy w różnych miejscach i rozmawialiśmy, po jakimś czasie znaleźliśmy przyczepę w której ktoś mieszkał, 2 dziecko (te w moim wieku) podpaliło przyczepę chodź cały czas próbowałem go przekonać aby tego nie robił. Stało się, przyczepa paliła się i w tym momencie podbiegł mężczyzna i z przerażeniem patrzał na przyczepę, zaczęliśmy uciekać ale ja stanąłem, odwróciłem się i powiedziałem że próbowałem go powstrzymać.. przeprosiłem i uciekłem :D Chwilę później byliśmy w bloku gdzie niby mieszkaliśmy, ale przyszedł ten mężczyzna który w przeciwieństwie do poprzedniego wyrazy twarzy był zły, wściekły, jego oczy były wypełnione chęcią mordu i zemsty. Więc podpalił cały blok, wiele ludzi spłonęło ale ja i kilka osób uciekliśmy (pierwszy raz takie coś mi się śniło)

Ps.

Dodam że często śni mi się że głaskam wielkie psy których zawsze się bałem bo zostałem przez takiego w młodości pogryziony. Oraz koty które patrzą się na mnie w różnych okolicznościach, a gdy próbuje podejść one uciekają

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rozumiem, że ten jest przeznaczony do interpretacji przez forumowiczów? Nie ten dział w takim razie, ale i tak Ci go wyjaśnię ;)

 

Dzieci symbolizowały Ciebie na różnych etapach życia, przy czym dziewczynka to mogły być te wrażliwsze cechy, które aktualnie w sobie odkrywasz ;)

Odkryłeś w swoim życiu coś nowego - być może chodzi o wspomnianą wrażliwość, ale nie jestem pewna. W każdym razie sam jesteś z tego niezadowolony, Twoja twardo stąpająca po ziemi część mówi kategoryczne "nie". Ludzie są niezadowoleni, że odtrącasz tę nowość w życiu, traktując ją "na doczepkę". Tu może chodzić o jakieś obowiązki czy naukę, z której niezbyt masz ochotę się wywiązywać i kręcisz w taki sposób, by jednocześnie uciec od tego i nikt nie był na Ciebie zły i... udaje Ci się. Chociaż nie wiem, czy to taka dobra wiadomość :P

 

Psy moim zdaniem śnią Ci się właśnie z powodu złych wspomnień, aczkolwiek jako takie symbolizują przyjaciół. Koty to zauroczenia, fascynacje (głównie erotyczne), ukrywane znajomości.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cóż migam się od pracy bo miałem problemy z pracownikami i parę razy mnie oszukano przy wypłacie (w różnych zakładach). Więc teraz unikam pracy jak ognia (ogólnie wiem co to znaczy ciężka praca, nie boję się jej, ale gdy jestem oszukiwany lub obgadywany to tracę chęci absolutnie do wszystkiego). Teraz Opiekuje się 94-letnia osoba w zamian za pokój.

 

Co do dzieci reprezentujących rozdziały mojego życia to przypomniało mi się że razem z 4 dzieckiem którego twarzy ani działań nie zapamiętałem było jeszcze rodzeństwo młodsze ode mnie ale starsze od najmłodszego dziecka.

Od czasu do czasu śni mi się też że morduje lub atakuję w obonie ludzi za którymi nie przepadam tylko dlatego że uważam że oni nie zasługują na taki los (rabunek, napaść) ..

Ps.(bardzo mnie zaintrygował ogólnie ten temat)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 miesiące temu...

Witam, otóż dzisiaj miałem sen na jawie, miałem otwarte oczy i śniłem. Śniło mi się, że stoję na drodze, obok mnie przebiega jakiś poparzony człowiek, a przede mną ogrom ognia. To było coś w rodzaju inferno, widziałem tylko żar, było niesamowicie gorąco, ten ogień pochłaniał wszystko jak powódź. Kiedy się obudziłem, byłem przerażony i bardzo osłabiony, było mi straszliwie gorąco.

(Przed snem czytałem fragment Quo Vadis traktujący o pożarze Rzymu). Możliwe, że moja lektura Quo Vadis to tylko zbieg okoliczności, ale mam dziwne przeczucie, że jeden z demonów jakimś sposobem wyciągnął moje ciało astralne, a następnie wrzucił je na chwilę do piekła. Było to prawdopodobnie ostrzeżenie, po przebudzeniu czułem jak słabnę, czułem, że jest przy mnie grupa "czegoś". To akurat moja hipoteza, taka bardziej niesamowita :P.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Prosiłbym o interpretacje snu :)

Otóz snilo mi sie ze bylem u siebie w mieszkanku w kuchni z rodzicami. Moja mam cos robiła do jedzenia ale zapolniala ze na gazie stoi patelnia i sie zrobił maly pozar. w sumie wydawal sie byc maly. Moj tata probowal go zgasic i nagle zadzwonil sasiad do drzwi i kazal wyjsc na klatke schodowa i cos zobaczyc. Okazalo sie ze na podworku jest mnostwo gęstego i białego dymu. Zdązylem jedynie sie odwrocic a jak z nikad pojawili sie strazacy jeden mnie wziął i zaczął znosić. (nie wiem czy to ma znaczenie ale nie weim dlaczego poprosilem jednego ze strazakow zeby poszedl do mojego mieszkania i wzial telefon i portfel bo bylem w samej pizamie). Ogolnie po snie sie wybudzilem ale nie czulem strachu tylko dziwne uczucie ze taki sen ma prawo sie spelnic...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 tygodnie później...

gesty biały dym oznacza jakieś wieści , wiadomości informacje jakie posiądziesz w niedługim czasie. będą one zwiazane z nieporozumieniami i niesnaskami rodzinnymi. Powstaną zapewne za sprawa Twojej mamy. tata okaże w tym duże zrozumienie i takt i będzie starał sie zażegnać konflikt. Wiesci te dotra do Ciebie najprawdiopodobniej za posrednictwem osób obcych sp[oza Twojej rodziny.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

Witam :)) jestem tu nowa :)) bardzo proszę o interpretację mojego snu.

Od trzech nocy pod rząd śni mi się, że idziemy z moją paczką znajomych na spacer naszą zwykłą trasą.Nagle rozpętuje się burza, piorun trafia w drzewo i zaczyna się palić.My przechodzimy koło tego drzewa i nagle zaczynamy się palić też.Wszyscy po kolei umieramy, najpierw jeden kolega, potem mój brat, potem drugi kolega i na końcu razem ja, moja kuzynka i nasz trzeci kolega.Rano zawsze budzę się cała mokra od potu i zapłakana.

Nie wiem co to oznacza, ale martwię się, bo rzadko mi się coś śni, a jak już, to mam takie dziwne, realistyczne sny...Może powinnam dodać, że ostatnio w mojej paczce są drobne nieporozumienia...

Czekam pilnie na odpowiedź!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gusiu2912, sądzę iż może chodzić o jakieś spięcia w grupie znajomych. Ktoś wybucha gniewem, negatywnymi emocjami dosłownie jak grom z jasnego nieba. Czyjaś złość nie jest jednak wymierzona bezpośrednio w Ciebie i Twoich znajomych, jednak ten ogień przeniósł się na was, dlaczego? Może znaleźliście się w nieodpowiednim miejscu o nieodpowiednim czasie, ale zwróć uwagę na to, że we śnie widzicie jak piorun trafia w drzewo, ale mimo to idziecie dalej tą drogą, nie odczuwając niebezpieczeństwa. Może lepiej byłoby jednak zmienić trasę spaceru, żeby się nie narazić na czyjś ogień?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

Miałam dziwny sen i prosiłabym o wytłumaczenie go, znajduje się w domu i nagle za oknem dostrzegam że zaczyna się palić stodoła dzwonie po straż ta jednak długo nie przyjeżdża, ogień się rozprzestrzenia coraz bardziej a obok palącej się stodoły dostrzegam mojego dziadka który zmarł rok temu, okazuje się że jest to jest duch idę później z nim i rozmawiam i na tym się kończy mój sen.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość winteer

kinia191815

Jeśli stodoła była pełna, to sen moze być zapowiedzią straty - może tu chodzić o różne rzeczy ale raczej związane ze sferą materialną (źródło dochodu, kradzież jakiegoś mienia, zabór majątku, itp.), może się to stać w wyniku nieporozumienia (ogień).

Myslę że dziadek ma tu takie znaczenie, które moze zapowiadać pomoc w przezwyciężeniu problemów

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a przedwczoraj snil mi sie budynek w ktorym bylam ja,moj 2letni synek i moja mama oraz jakies dzieci,panie przedszkolanki,to byla jakby szkola albo szpital albo sama nie wiem........i siedzielismy w jakims pokoju i nagle zawyl alarm i wyszlam na korytarz i pytam sie jakies dziewczyny co sie stalo? a ona do mnie UCIEKAJ!!! wiec wzielam synka na rece i moja mama za mna i biegniemy gdzies ale same nie wiemy gdzie i zanim znalezlismy jakies drzwi to budynek ucichl ale niestety drzwi nie dalo sie otworzyc....w budynku byla tylko jedna pani jakby przedszkolanka ktora zawiazywala dziecku buty hmmmmmmm dziwne.....wyje alarm a ona spokojnie zawiazuje dziecku buty i powiedziala ze za oknem jest straz pozarna i mamy skakac.....a ja wyjrzalam za okno i zapytalam jej sie jak moge skakac jak to jest 10te pietro i dziecko sie polamie.....i po chwili juz tej pani nie bylo-skoczyla,uratowana,mama tez mi mowila zebym skakala z synkiem ale ja sie balam i jak mama wyjrzala przez okno to ja popchnelam (chcialam zeby sie uratowala) a ja dalej nie skoczylam z malym bo sie balam......i gdzies po 15 minutach jak dobrze pamietam przyjechala straz i mnie sciagnela z synkiem,pobieglismy za budynek daleko a w tym momencie on wybuchl w powietrze....o maly wlos ja bym tez razem z nim wyleciala w powietrze ale przezylam.....

a co to moze znaczyc kurka wodna.....od pewnego czasu zaczelam miewac takie wlasnie sny o ktorych napisalam na forum-o katastrofie lotniczej ktora sie wydarzyla naprawde,potem ten sen i potem sen o wypadnieciu przedniego zeba.... :((( same smutne sny miewam.....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 tygodnie później...
Hmm to zalezy, ogien ogolnie oznacza odrodzenie, byc moze wydarzylo lub wydarzy sie cos co tak odbije sie na Twoim zyciu, ze zmienisz sie pod jakims wzgledem? Cos bardzo znaczacego dla Ciebie. Pozdrofka!

 

>>Mateczka Natura

 

Ogien takze moze miec w snach wymiar pozytywny (cieplo i swiatlo) jak i negatywny (zniszczenie) moze byc spokojny jak plonacy w kominku jak i gwaltowny jak sie za duze ognisko zrobi w nieodpowiednim do tego miejscu,ogien bez dymu lub z nim.Spotkalem sie tez z opisem ognia jako przestrogi przed niebezpieczenstwem np.zlodziej,kradziez,rabunek.Natomiast byc podpieczonym we snie?Hmm moze GrzeWHO ma zamiar zmierzyc sie z czyms(kims) co wzbudza jego ciekawosc lub rzuca wyzwanie albo jak sama napisalas 'czas na zmiany'?

Pozdr

Edytowane przez male123
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Witam, przyklejam mój sen bo wystąpił w nim symbol pożaru, oprócz tego wystąpił symbol dziecka i złego człowieka, a dokładniej śnił mi się pożar. Lecz nie był to zwykły pożar. mam dwupoziomowy dom śniło mi się że na dole gdzie jest kotłownia jakiś obcy mężczyzna (miałam wrażenie że znajomy mojego męża)miał sprzątnąć stamtąd jakąś czarną maź coś w rodzaju smoły może oleju samochodowego mój mąż gdzieś przepadł a on podpalił zapałkę i nastąpił wielki wybuch gdy zobaczyłam płomień wystraszyłam się miałam wrażenie że wszyscy powinni wiedzieć o tym że substancja ta jest łatwopalna a człowiek ten z szyderczym uśmiechem ją podpalił wzięłam dziecko na ręce i chciałam uciekać ale nie było mowy o zejściu z piętra schodami bo choć nie widziałam dymu to wiedziałam że może on być i zaszkodzić Danielowi (synkowi) zaczęłam myśleć o wyskoczeniu z okna ale z jednej strony jest kostka i moglibyśmy zrobić sobie krzywdę wtedy weszłam do sypialni która jest z drugiej strony domu wtedy pomyślałam że muszę coś ze sobą zabrać po głowie kłębiły mi się myśli wiedziałam że muszę wziąść pieniądze ale ich nie brałam tylko się dalej zastanawiałam później przyszedł mi do głowy telewizor ale wiedziałam że jak wyrzucę telewizor to i tak nic z niego nie będzie następnie pomyślałam o ubraniach ale też z nimi nic nie zrobiłam ale pomyślałam że najważniejszy jest Danielek i żeby mu się nic nie stało muszę owinąć go w koc i uciekać, Tak skończył się mój sen w śnie nie słyszałam nic poza tym wybuchem dzięki któremu dowiedziałam się że wybuchł pożar później słyszałam tylko swoje myśli nie widziałam dziecka ale brałam je na ręce i cały czas je nosiłam na rękach bałam się i myślałam że po części to wina mojego męża bo on wpuścił tego człowieka a ja nie miałam co do niego zaufania tak jakbym czuła że ten człowiek nic dobrego nie znaczy, proszę pomużcie zinterpretować mi ten sen.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

o jak wybuchł pożar to chciałam krzyczeć przez okno ale krzyczałam a miałam wrażenie że odjęło mi głos czułam się bezradna wiedziałam że musze ratować siebie i dziecko a nikt nam nie mógł pomóc

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 miesiące temu...

Miałam dziwny sen związany z ognień. Wiem, że najpierw byłam razem z osobami z pracy. Mieliśmy jakieś spotkanie czy coś takiego. Później oni zniknęli, a ja obudziłam się w długiej, białej koszuli nocnej w ogródku wokół domu. Było bardzo ciemno, a po trawie pełzł jasny ogień, który starał się mnie otoczyć. Ja, przerażona, zaczęłam uciekać do domu. Ogień wyglądał bardzo realnie ;> Czy to coś może znaczyć, czy po prostu przypadkowe posklejanie symboli?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sephira, w sumie chyba nie, tzn. nie wpływa na moje relacje w rodzinie etc. Ale mimo że już trochę pracuję, to ciągle czuję się trochę obca wśród tych osób. Tak jakby między nami taka cienka tafla szkła była. Kiedyś próbowałam to zmienić, ale wyszło mi, że nie pasuję do nich, więc zrezygnowałam z tego ;>

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

śniło mi się,że się paliło w piecu takim w kuchni ogien był intensywny aż hulało w tym piecu ale bez dymu i płyta rozgrzana na maksa ja co przechodziłam obok tego pieca a zwłaszcza wtedy gdy mój syn mały przebiegał obok spoglądałam zaniepokojona na ten piec a tam nic mocno jasnym światłem się pali i jest przyjemnie cieplutko...co to oznacza?!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

gonia43

Ja bym była skłonna powiedziec ze chodzi o ciepłe i serdeczne stosunki miedzyludzkie... zwłaszcza panujące w rodzinie... widac tutaj tez troskę (niepokój o dziecko)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dzięki winteer to trafna ocena, na syna faktycznie muszę uważać bo jest trochę kłopotów z nim, ale w tym śnie nie napisałam że syn biegał po mieszkaniu na golasa od pasa w dół, a potem cały się porozbierał i był b. zadowolony?!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 miesiące temu...

ja tez miałem bardzo dziwny sen a mianowicie brat i jego koledzy gonili mnie z mioaczem ognie i prawie im sie udalo mnie zabic ale uciekalem po budynku po roznych obcyc mieszkaniach a kiedy udalo mi sie zdobyc ten miotacz i walnac w mojeo brata to jakims cudem on sie ugasil i ja mu w tym pomoglem

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Miałam wczoraj sen, który mnie przeraził, a już w ogóle nie mogę go zrozumieć. Śniło mi się, że byłam w ogromnej w wielkiej rezydencji, na samym dole w malej kuchni. Byłam chłopcem tak w wieku myślę 10lat w blond włosach(jestem dziewczyną 24lat brunetka) i dyskutuje z moją mamą, która wygląda raczej jak babcia w siwych włosach, zgarbiona i bardzo męcząca, denerwująca. Tzn ja wiem, że to nie jest moja mama, tylko chłopca, którym ja jestem. Jestem jeszcze z ciotka w eleganckim szlafroku. I tak mnie mama denerwuje, że postanawiam wyprowadzić ciotkę z kuchni pod pretekstem i podpalić mamę w kuchni i zamknąć drzwi, żeby nie wyszła. po czym idę z ciotką na górę, na 3 piętro, gdzie widzę same luksusy, do kolejnej kuchni, staram sie zagadać ciotkę, żeby tylko nie pomyślała zejść na dół i w głębi myślę czy zdąży się spalić mama nim ktokolwiek się dowie.staram się zając nam jakoś czas. po kryjomu sprawdzam video z kamer czy coś widać jak sytuacja na dole. Zaczyna się robić gorąco, ciotka coś się nie pokoi, że znowu chyba piec nawalił i dlatego chyba wracamy na dół..na dole tylko piekielnie gorąco, ale brak śladów pożaru. ciotka idzie coraz bliżej zamkniętej kuchni ja za nią ciekawy/a co się stało z mamą. Ale tą widzimy przykrytą kocem, w pokoju nie ma płomieni jest bardzo gorąco i jedynie widać, że się paliło ale jakimś sposobem przestało i tylko niektóre rzeczy się żarzą. ciotka pyta co się stało, a mama zaczyna krzyczeć, że to ja chcialem/am zabić ją itp itd...i się budzę...czy ktoś pomoże mi w interpretacji?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mnie się taki obraz kojarzy dwojako, mianowicie: z próbą uciszenia sumienia, które dręczy po jakimś niedojrzałym zachowaniu,

bądź z chęcią "uciszeni" kogoś, kto w rzeczywistości zachowuje się jak taka gderająca matka ze snu...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Miałam dzisiaj bardzo dziwny sen, z pożarem w roli głównej i szukając po sennikach internetowych tłumaczenia nic nie rozumiem :(

 

Dwa miesiące temu rozstałam się z chłopakiem, który jest moim sąsiadem ;/ mieszkamy na wsi i za naszymi domami jest ogromna łąka. Przez ostatnie dni często śniło mi się, że ten chłopak chce do mnie wrócić, ale to akurat tłumaczę sobie jako mój własny wymysł i wynik tego, ze dużo o nim myślę. Jednak dzisiejszy sen był zupełnie inny. Śniło mi się, że ten chłopak napisał do mnie na gg i zapytał co widzę przez okno, więc mu odpisałam, że widzę piękne pomarańczowe niebo (zachód słońca). ZAraz po tej rozmowie, na polanie wybuchł olbrzymi pożar, który z 3 stron zbliżał się do naszych domów, tak ogromnego ognia jeszcze nigdy nie widzialam, nie dało sie go powstrzymac. Sen skończył się tym, że dostałam od tego chłapaka wiadomość, ze przeciez pytal mnie co widze, wiec czemu powiedzialam ze pomaranczowy zachod slonca a nie ogien. (bo ten ogien mial dokladnie kolor zachodu slonca ktory widzialam wczesniej) .

 

Nic z tego nie rozumiem, skad nagle w moich snach wziął się ten ogień i co n może oznaczac?

 

Dodam, ze pozniej snilo mi sie ze calym rokiem studiow gdzies lecielismy samolotem. W rzeczywistosci nigdy nie latalam a w tym snie zapomnialam pojsc na odprawe. Nic nie rozumiem z tego co siedzi w mojej glowie ...

Edytowane przez IcqMotyl
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Proooszę o pomoc w interpretacji.

Śniło mi się, że szłam sobie wąską drogą (chyba leszową). Po mojej lewej stronie było ogrodzenie z siatki. Nagle ta siatka zaczęła płonąć najpierw małym, potem coraz większym płomieniem. Byłam przestraszona. Chciałam zadzwonić po straż. Wyjęłam telefon kom., ale on tez zaczął płonąć. Wyrzuciłam go i pobiegłam do domu mojej nauczycielki. Początkowo pomyliłam domy- zadzwoniłam do drzwi jej sąsiadów. Nie czekając aż otworzą pobiegłam do domu obok. Opowiedziałam wszystko i powiedziałam, żeby szybko zadzwoniła po straż, ale ona się z tym nie spieszyła.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 miesiące temu...

Obudziłam się dzisiaj wystraszona.

Pamiętam sen, idealnie. Miałam urodziny (ktore faktycznie mam 27 tego), zaprosiłam trochę znanych mi osob i nawet kilka tych dla mnie nie znaczących. Chodzimy po mieście chociaż udają ze nie pamietają i nie składają życzeń. Kiedy znajomy poszedł z reszta w jedną ze stron wdrapałam się na jakis wielki budynek i zapukałam w okno do byłego przyjaciela ze mam urodziny i niech dołaczy. Wyglądał zupełnie jak kto inny. Dołączył, chociaz wystepował pozniej w 2 osobach.Pamiętam tez że najpierw mój przyjaciel z paczki potem ten zaproszony ,udawali że się ze mna kochają robiąc sobie na złosć.Kazali mi w koncu wybierać i ja wtedy powiedziałam że ten i ten to dla mnie bliscy ale za to tego jednego widocznie kiedyś kochałam i tu pojawia sie jak by ta sama osoba kolejny raz. nie było nigdzie a bynajmniej nie pamietam, mojego męża. Pamietam że ta cała paczka zaciagneła mnie w koncu pod duzy namiot z jakich się korzysta na piknikach, ktory postawili bezpośrednio pod oknami parteru przylegajac do klatki schodowej.W środku było z 200 osob (nawet te ktorych nie znałam) i kolejne dochodzily do namiotu, w ktorym widac było 1 okno a w nim moją mamę machajacą do mnie. Ktoś strzelał zapałkami z namiotu na przeciwko gdzie była wąska ulica jak to na osiedlu a tuż za nią ogrody i kolejny blok.Wszystko się zapaliło.Zaczęło wybuchac,tryskać wrząca wodą. Wiem że uciekałam zupełnie daleko jak by z innego końca bloków. Mojej mamie nic sie nie stało,schowała się. Ludzie wszyscy w sumie z wyjątkiem 1 osoby ale nie jestem pewna kto to- spłonęli. Nawet jakimś cudem uratowałam gęś która nie ma racji bytu na osiedlu blokow.Pamietam krzyki,straszny dym, zmiotło ludzi nawet część leżało spalonych do połowy jak by rozpuszczonych w kwasie, patrzyli na mnie, a ja uciekając schylałam głowe aby jakieś odłamki i chmury ognia mnie unikały.Kiedy juz tam wrociłam po jakimś czasie nie było tych ogrodow, ulicy były zwłoki w sumie setki, spalone okna do ktoregos pietra a ja wściekła stałąm i swoją chyba kurtką gasiłam ostatnie płomienie.

Edytowane przez Magdalena3city
poprawiam błędy
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 rok później...

Śniło mi się ostatnio że moja przyrodnia siostra, z którą nie mam kontaktu spaliła się w pożarze. Byłam przerażona następnego dnia po obudzeniu. Pamiętam że w śnie opłakiwałam ją. Ogień kojarzy mi się dobrze z ciepłem, kominkiem a siostra ma dopiero ok 3 latek i nie żywie do niej jakichś specjalnych uczuć. CO ten sen może znaczyć?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość cyganicha

nie macie kontaktu i Twój sen nie zapowiada aby miał on między Wami mieć miejsce.jej się nic nie stanie.To chodzi o Wasze więzi,relacje.Ten sen znaczy tylko i aż tyle.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Witam, proszę o pomoc w interpretacji snu - siedzę w nim przed dwupiętrową kamienicą i razam z jakims dzieckiem i kims jeszcze chyba obserwujemy pozar mieszkania. Przez duze okna widzimy ogien, plonie cale wnetrze, ale jestem spokojna ze nie rozprzestrzeni sie dalej, bo wiem ze dziala juz straz pozarna chociaz ich nie widze. Moje mieszkanie jest obok tego plonacego. W pewnym momencie ktos mowi mi, ze jakis grubas zaklinowal sie w jedynym wyjsciu z plonacego mieszkania i uwiezil 12 strazakow, ktorzy przez to zgineli. Tu sen sie konczy i zaczyna sie drugi gdzie jestem w domu u mamy i widze jak Dr House [ :) ??] przemalowuje sciany kuchni i na nowo aranzuje jej wnetrze. ja jestem zadowolona z tych zmian

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przed wczoraj pokłóciłam się z mamą(oczywiście się już pogodziliśmy ale to nie mowa o tym) i w nocy miałam straszne sny związane z magią ognia i z zagładą miasta którego niedaleko mieszkam. A wiec opowiem ten sen od nowa.

 

Gdy zasnełam po kłótni z moją mamą zaczełam śnić o moim małym kotku który miał łapki w ogniu i nic mu nie było jak by był obdarowany miagią ognia, potem widziałam go który biegał wokół mnie i cały był w ogniu. Potem śniło mi się o mieście którego niedaleko mieszkam. (Może to być dziwne ale..) Były zawody wędkarkie (mój brat i tata są wędkarzami). Poszłam do pobliskiego sklepu a gdy wróciłam wszyscy byli w maskach a moja mama gdzieś przepadła. Gdy ją znalazłam była trochę nieprzytomna jakby zahipnotyzowana. Całe miasto się paliło, wsiedliśmy do auta, siedziałam z tyłu od strony kierowcy a obok jakaś mała blond włosa dziewczynka teraz zdałam sobie sprawę że wyglądała jak anioł. Nagle jakaś rakieta uderzyła w przód samochodu a poleciliśmy w górę, moja mama się paliła ale potem ogień zgasł. Gdy moja mama się paliła kazałam tej dziewczynce wyskakiwać z auta ale nie chciała tego zrobić. Potem znalazłam się w tym samym miejscu w którym rozpoczynał się sen czyli w tym w którym było odbywane zawody wędkarskiej.

 

 

Prosze pomuszcie nie wiem co ten sen oznacza, cały czas się nad tym zastanawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki carlotta a i jeszcze ale to gdzieś 2 tygodnie temu śniło mi się że władałam wodą (magią wody) co to może oznaczać?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

a co jeśli śni się ogromna ilość ognia? palące się pola tzn zboże całe połacie jasnym żywym ogniem i przy tym dach domu, potem nagłe wybudzenie, bez zakończenia snu? strasznie mnie ten sen zmartwił a jestem na rozdrożu życiowym, czy ma to związek z nowo poznanym mężczyzną? pomóżcie....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 5 tygodni później...

Że masz bujną fantazję i pragniesz odmiany od codziennego życia. A będąc niejako zainteresowaną tematem magii (poruszanym np na tym forum) na pewno nie raz ci przeszło przez myśl że fajnie by to było umieć tak robić. Zabawa własnymi magicznymi umiejętnościami ( niestety tylko we śnie) bywa jednak częściowym spełnieniem tego małego i pewnie niemożliwego marzenia, i do tego jest całkiem przyjemna, nie uważasz? A co do ognia, wpadło mi na myśl, że może oznaczać iżcoś się zmienia w twoim życiu, od czego chcesz uciec. Ale na najbliższych nie wpłynie to źle ( jak np ogień na kotka- owszem zmiana jest, ale on się nie zmienia, jego usposobienie i stosunek do cb, co go obchodzi jakiś tam ogień czyt. zmiany ). A co do dziewczynki anioła- może chodzi o przyjaciela którego odtrącasz, albo o kogoś, kto się Tobą opiekuje, chce dla Cb dobrze, a ty z powodu kaprysu czy złości tej pomocy w tej chwili nie chcesz i uważasz ją za zbędną ( niesłusznie).

Edytowane przez Black Assura
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Znajdowałam się w mojej rodzinnej miejscowości i gdy przechodziłam przez wieś mijałam spalone domy i palące się, niektórzy ludzie próbowali gasić pożar, ale nic to nie pomagało. Obok mnie znajdowała się osoba, która była wiatrem i chciała zdmuchnąć ogień, ale to tylko pogorszyło sprawę, bo ogień przeniósł się na następne domy. Ja byłam ogniem tym który trawił majątki ludzi i nie wiedziałam co mogę zrobić, żeby samą sobą to zmienić. W jakiś sposób oddawałam swoją energię życia w powietrze i traciłam siły, w ten sposób zmniejszał się pożar. Jednak siły tak szybko mi wracały i pożar był jeszcze większy. Wtedy zrobiłam coś z sobą i upadłam ledwo przytomna na ziemię, widząc jak ogień znikł. Po obudzeniu czułam że zrobiłam coś dobrze.

 

Proszę o pomoc w interpretacji

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 tygodnie później...

śniło mi się, że zeszłam do piwnicy a tam paliło się drewno na stercie.... zaczęłam to gasić, ale ogień tylko na chwilę znikał a następnie wybuchał na nowo... był to jasny, duży płomień raczej bez dymu... czy ktoś wie, co to może oznaczać?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

hmm... może checesz stłumić w sobie pewne emocje (są one silne, ale jakby niewygodne/niechciane)... ale choć na chwilę się udaje później one wybuchają z nową siłą.

 

Odczuwałaś coś podczas tego snu??

 

P.S. to tylko moje spojrzenie na Twój sen i nie musi być zgodne z interpretacją właściwą... bo najlepiej tylko Ty jest w stanie zinterpretować dany sen i odnieść do Twojego życzia. :usmiech:

 

Pozdrawiam :slonko:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dziękuję, Anien :)

nie bałam się, czułam, że panuję nad tym pożarem a ogień nie parzył lecz dawał raczej przyjemne ciepło. to ciepło czułam wyraźnie, czułam też, że nie zgaszę go (tego ognia) całkowicie i wciąż będzie gdzieś tam się tlił, za to nie będzie już stanowił zagrożenia i w takim stanie to zostawiłam....

pozdrawiam :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ogień symbolizować też może ogólnie uczucia bądź namiętności...

Widzisz, czasami chociaż małe odczucie może zmienić podejście do interpretowanego snu.

 

Ogień u Ciebie może również oznaczać właśnie uczucia, które potrafią rozgrzać nas wewnętrznie choć nie zawsze chcemy je uzawnętrzniać... może to być jakieś uczucie, które było.. niby przeminęło, ale nadal gdzieś tam w środku się tli...pozostanie po nim pamięć ale nie będzie Ci zagrażało w dalszym funkcjonowaniu, pójściu dalej...

 

:usmiech:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To by nawet miało sens. Jeśli przenieść to do rzeczywistości, jestem na etapie, w którym wiem już, że nie dam rady ocalić związku, bo mój partner potrzebuje wolności a tego nie da się pogodzić.... dotąd trzymałam to jakby na siłę, ale właśnie zrozumiałam, że moje wysiłki na nic się nie zdadzą, jeśli druga strona nie robi nic. Rzecz w tym, że istnieje bardzo silne uczucie z mojej strony i pewnie w jakiś sposób pozostanie.... bardzo pociesza mnie myśl, że pozwoli mi to jednak na "pójście dalej"

dziękuję Ci, Anien, jesteś wielki (czy wielka?)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Śniła mi się dzisiaj świeca. Płoneła i nagle zgasła. Wokół niej wirowały płatki popiołu, a gdy opadły usłyszałam dzwon kościelny. Co to mogło oznaczać?? Prosze o szybką odpowiedź!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hmm.. A mi się ostatnio śni ogień.

Wczoraj mi się śniło że na wyszłam z mojego domu na wycieczce po kolegę który miał dom na przeciwko i tuż obok tego mojego domu wybuchł pożar na trawie i była ewakuacja ;/

A dziś śniło mi się że byłam z moją koleżanką, kuzynką i chyba kimś jeszcze ale nie pamiętam w jakimś takim szarym lesie. I chyba się chciałyśmy przed czymś schować i pamiętam że chodzenie po ziemi było niebezpieczne, szukałyśmy czegoś na co można było się wspiąć. Znalazłyśmy takie pole na którym był jakiś tam dom z kamienia a przed nim takie coś drewniane z dachem na ognisko i jeszcze takie jakieś drewniane drabinki czy też słupy. I każda z nas wspięła się na coś innego. Nadchodził chyba zmierzch i wyciągnęłam kilka plastrów żółtego sera, podzielam między nas, zeszłam na ziemie żeby każdej dać i pojawił się jakiś taki dziki rudy kot, duży i jemu też dałam mały kawałek bo sie go chyba bałam i potem zamiast wrócić na ten słup na którym siedziałam, to wlazłam pod dach tego czegoś na ognisko i tam było tak ciepło i to ognisko tam było takie wielkie i powiedziałam do dziewczyn 'ej tu by się można dobrze schować ale to ognisko przeszkadza' i popatrzyłam się w okno tego domu,t am był taki stary dziadek i się do mnie uśmiechnął i on w tym domu tez miał ogień rozpalony.

Ja nie wiem wszędzie ostatnio ogień w tych snach mam o_O A i sory że się tak rozpisałam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...