Skocz do zawartości

Marcin

Rekomendowane odpowiedzi

Gość Kornelia

Śniła mi się jakaś dziwna szkoła. Była ogromna i wiem, że trochę bałam się w niej przebywać. pewnego razu widziałam przez okno jak pewien chłopiec wyszedł na dwór a nauczycielka wyrzuciła go za bramę i zamknęła ją za nim. A on nie mógł się dostać do środka...Nie wiem czem. Widać było, że jest ogromnie zły.. wyszłam na dwór i długo na niego patrzyłam a jego oczy stawały się coraz bardziej czarne. Otworzyłam bramę i wyszłam do niego a on się na mnie rzucił i zaczął dusić. Nie pamiętam jak ale wyrwałam się i weszłam za bramkę i powiedziałam do nieg: Będziesz się smażył w piekle. I poszłam. Co to oznacza?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 479
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

  • Rita

    92

  • Nikopol

    23

  • el argento

    21

  • Lotheri

    16

Top użytkownicy w tym temacie

To wygląda tak - masz jakieś narzucone normy zachowania, postępowania, takie "odgórne", wynikające z wychowania, wykształcenia, itp. Natomiast zrobiłaś coś wbrew tym regułom, z przekory? Rezultat nie był pozytywny, sama to dostrzegłaś i "zamknęłaś tę bramę". Wyciągnęłaś prawidłowe wnioski. Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja mam dużo dziwnych snów, właściwie wszystkie sny jakie mi się śnią są dziwne....

Pokrutce np. latałem w porostopadłościanie który tworzył się dookoła mnie po nadepnięciu na pokrywę kanalizacyjną, albo walczyłem z duchami a potem z zatrutymi strzałkami które wylatywały z leśnych drzew.... Ale kciałem opisać tutaj jeszcze najdziwniejszą sytuację jaka mnie spotkała w życiu, minowicie raz położyłem się do łóżka koło godziny 22, zamknąłem oczy ( miałem wstać o 6:50 - tak był tesh nastawiony budzik ) i po chwili pomyślałem że nie zasnę zanim nie skorzystam z toalety.... otwarłem oczy popatrzyłem na zegarek i zobaczyłem że jest jush 6:49 !!

nie wiem jak to się stało ale było dziwne...:P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość cacuszko

a ja mialam taka sytuacje...obudzilo mnie pukanie o 2 w nocy ...ale mojego faceta nie bylo i pierwsza mysl byla taka ze moze wczesniej wrocil niz planowal...wstalam i otworzylam drzwi...kladac sie spac...i za jakis zcas znow pukanie......w okno.... wstalam a moja suczka 5miesieczna strasznie ujadala...rozgladam sie i nie bylo mojego faceta...wstalam i wyjrzalam na zewnatrz...ale nikogo nie bylo....znow sie polozylam....i znow pukanie....usiadlam i spojrzalam na zegarek byla 3.20 w nocy...strasznie sie czegos balam ...chociaz sama nie wiem czego....i sama nie mam pewnosci czy to sen byl czy co? :(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Siema, miałem taki dziwny sen, i nie za bardzo mogę znaleźć wytłumaczenie....

 

Obudziłem się leżąc w jakimś, tak mi sie wydaje, szybie wentylacyjnym. Metalowe ściany zielonego koloru, chyba tzw. szpitalna zieleń.... Spojrzałem w stronę nóg, i tuż za moimi stopami była ciemność. Zacząłem więc czołgać się w drugą stronę. W pewnym momecie szyb się załamał, ale udało mi się jakoś przejść. Potem znalazłem się w nitce prowadzącej pionowo w górę, i gdzieś tam wysoko widziałem światło. Ściany szybu były tak gładkie i ślizkie, że nie mogłem się po nich wspiąć. A wrócić też nie dawałem rady, bo nie mogłem wejść z poworotem przez to załamanie, piszczele nie chciały przejść. No więc stałem tam i czekałem. Tak naprawdę nic sięnie działo, ale zacząłem myśleć co mogłoby się stać... A i jeszcze jedno, ciasno tam było wyjątkowo.

 

Dość nieprzyjemny sen, trwał długo i powtórzył m sie chyba ze dwa razy....

Pozdro dla każdego, kto coś mi o tym powie...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

śniło mi się że brałam udział w biegach do okoła szkoły i zajełam 12 miejsce na 50 możliwych potem pojawiła się moja kolezanka i powiedziała sędziemu że ona biegła i zajeła 9 miejsce...bardzo się zdenerwowałam bo kłamała i chciała być lepsza odemnie o ja nic na to niezareagowałam i pozwoliłam jej kłamać...potem odwróciłam się i spojrzałam na wieszak na którym wisiał mój brązowy sweter i kolega mi go zabrał rzucił do drugiego kolegi i nie chciał mi go oddać więc zaczełam go kopać aż odebrałam mój sweter ale porwał się w czasie wyrywania.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Yesion - sen powtarza się przy okazji podobnych stanów psychiki w rzeczywistości. Widzę jakiś marazm, stagnację, przygnębienie. Czasem coś Cię z tego wyciąga ( światełko jako nadzieja na zmianę ), ale Ty nie możesz ( nie chcesz? ) podążać w tamtym kierunku. Jakbyś czuł ogromną beznadzieję sytuacji. Z czego to wynika? Czy to jakaś depresja? Pozdrawiam. P.S. ... no i ten obrazek.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość angelala italia

a mi sie dzis snilo ze widzialam odchody ludzkie wzielam je do reki i scisnelam i poznej ni4e moglam domyc rak dziwne ....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dajac odpowiedz gdyz meczyl mnie ten sen przeszukalam wszystkie senniki i wilelokrotnie bylo napisane ze moze to oznaczac wielka wygrana wiec nie tracac czasu polecialam po bilety na loterie ale jak na razie nic z tego ..pozdrawiam Angela

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moja przyjaciółka kiedyś miała strasznie dziwny sen. Otóż śniło jej się, że jest lato, słońce świeci, a jej znajomy ciągnie ją na sankach do szkoły! I wreszcie kiedy ten znajomy dociągnął ją do tej szkoły, ona się obudziła. Ale potem mi mówiła, że było ciepło, wokół zero śniegu, a ona jechała sobie na sankach. Co to znaczyło?????

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jakis czas temu snilo mi sie ze dostalam roze od chlopaka z ktorym sie poklucilam w ramach przeprosin. ale to nie byla taka zwykla roza .Byla czerwona ale jej lodyga byla dziwnie skrecona w jednym miejscu i powyginana i miala tylko jeden kolec.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość kasiczka_18

miałam skomplikowany sen. Najpierw oświadczył mi się jakiś chłopak-nie pamiętam jego twarzy .Staliśmy na moście. Później widziałam wojsko i ten chłopak wpadł do rzeki.ja uciekałam ale na rękach trzymałam małe dziecko moje i tego chłopaka.gdzy doszłam do domu zajmowałam się nim i pomagała mi moja mama..dodam że mam 18 lat nie myśle o założeniu rodziny i nawet nie mam chłopaka....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jechałem drogą przez wioske i było bardzo zimno, nagle przestał pracowac silnik i bardzo dlugoo nie moglem go odpalic...bylo strasznie zimno i bałem sie ze zamarzne...potem jechałem droga do domu, ale wszystkie domy na moim osiedlu mialy pozmieniane numery... :?: ...Ritka co to moze znaczyc?? :idea:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Generalnie Twoje życie nie jest pozbawione stresów i nieprzyjemności, nie widzę zbyt optymistycznego nastawienia ( Twojego ). Przychodzą poza tym jeszcze nowe wydarzenia, które Cię "hamują". Czynniki niezależne od Ciebie - utrudniają, a czasem wręcz uniemożliwiają podążanie drogą, którą sobie wyznaczyłeś. Znasz już miejsce, w które chcesz się dostać... tylko ta droga... Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość kasiczka

heh zakochać się w moim przypadku to mało prawdopodobne ale z całego serca dzięki Rita . Jeżeli stanie się jak mówiz napiszę ci o tym

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Kasia_1988

Nie wiem czy te dwa sny da się jakoś wytłumaczyć. Są strasznie dziwne.

1. Szłam z koleżanką i kolegą na jakieś zawody na halę sportową. Nagle rozdzieliliśmy się i szłam sama. Chciałam sobie kupić w kiosku coś do picie ale wszystko było strasznie drogie. Mimo to kupiłam. Później gdy szłam jakąś osiedlową ulicą jakiś pijak mi zagradzał drogę i nie pozwalał przejść. Nagle z tyłu zaszedł mnie mój wujek, którego bardzo rzadko widuję i z nim poszłam do jakiegoś mieszkania. Tam była moja kuzynka - jego córka, mój brat i siostra. Nagle ktoś zadzwonił do drzwi. Popatrzyłam przez wizjer - to była jakaś mała dziewczynka (blondynka w niebieskiej kurtce i czapce). Nie otworzyłam jej i wróciłam do pokoju. Ktoś jednak cały czas pukał w te drzwi. Usłyszałam później odgłosy grzebania w zamku. Strasznie się zdenerwowałam, pobiegłam do drzwi i ze złością otworzyłam i chciałam opieprzyć tą małą. Gdy otworzyłam drzwi zobaczyłam koło dziewczynki dwóch ogromnych i strasznych facetów. Chyba zaczęłam się z nimi szarpać. Dalej nie pamiętam co było.

2.Byłam w domu z rodzicami. Podobnie jak w poprzednim śnie ktoś pukał do drzwi i znowu nie otwieraliśmy. Później ten chłopak wszedł na nasz balkon i pukał do okien. Mój tato jakoś go przegonił. Następnego dnia gdy byłam sama w domu znowu przyszedł i pukał w okno mojego pokoju (mieszkam na parterze). Udawał że jest ranny, miał ręce we krwi, ale ta krew nie była prawdziwa. Krzyknęłam na niego, że wiem, że on udaje, później wyszłam przed blok i rozmawiałam z nim. Powiedział mi, że jest nieślubnym synem mojego ojca :shock: Mieszkał w tym samym mieście a mój ojciec w ogóle się do niego nie przyznawał. Umówiliśmy się później, żeby znowu pogadać i chyba zaprzyjaźniliśmy się.

Te dwa sny przyśniły mi się noc po nocy. Mam w domu sennik, ale nie mogę zinterpretować tych snów w żaden sposób. Niech mi ktoś pomoże :roll:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dom jest twoim azylem, w znaczeniu symbolicznym - Tobą, Twoim wnętrzem. Ktoś próbuje dostać się "do środka" podstępem, wyczuwasz fałsz. Po prostu uważaj na zawierane znajomości, ale bez obsesji. Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość paula

śniło mi sie że mialam magiczną ruszczke i chciałam wyczarować psa bo to było me marzenie :| a zamiast psa wyczarowalam :lol: krem do twarzy .Śmieszne co?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

hyymm heh musze wam opsiac moj sen...bo chcialabym sie dowiedziec co on moze oznaczac...ten sen mial takjkby pare etapów: 1 to: na zakonczenia roku szkolnego mialam wystepowac w jakimś przedstawieniu..które miala miejsce w kosciele...widzialam tam wszsytkich bliskich ( w sensie ze rodzine) no i moich znajomych...potem ksiadz powiedzial ze kto chce moze sie zapisac na jakis oboz....czy impreze teraz nie pamietam....poszlam sie zapisac...ale tam obok juz stala moja mama, ktora wlasnie mnie na to wpisala...wiec ja postanowilam wpisac tam moja najlepsza przyjacioke...podalam ksiedzu nazwisko...( ktore jest bardzo proste do napisania), jednak pomimo to on nie potrafil tego napisac...:/ hehe, kolejny poiwedzmy etap to: znajuduje sie w jakims sklepie, z druga przujaciolka..i ogladalysmy kolczyki...potem zaczeli nas sledzic dwaj kolesie...(ktorych znam z widzenia ze szkoly:),ale potem wszyscy sie przemienilismy w murzynów....i wszystko zaczelo sie kręcić...Dziwny sen...ale bardzo Was prosze o przetlumaczenie hehee:D:D pzdr and kisess

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam, zastanawiam się dlaczego tak jest, że śnią mi się różne osoby, z rodziny, z otoczenia o których czasami w ogóle nie myślę a mimo tego pojawiają się w moich snach. Kiedyś nawet przyśnił się mój były chłopak z odległej przeszłości.. Natomiast osoba (mężczyzna na którym mi bardzo zależy, o którym rozmyślam bardzo dużo i często pojawia się w moich myslach) NIGDY mi się nie przyśnił, dlaczego tak jest, czy to ma jakiekolwiek znaczenie ?

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

...te osoby z przeszlosci jak np twoj chlopak siedza gleboko w twojej podswiadomosci....i czesto ja nawet tak mam ze osoby zadko pamietane przeze mnie pojwiaja sie w snach...ale ja sie ciesze bo dzieki temu w jakis sposob o nich pamietam....wiec moze warto by bylo odnowic stare znajomosci:>:>:> pozdrawiam;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zgadzam sie z tym. Dlaczego w takim razie w moich snach nigdy nie pojawiła się osoba szczególnie mi bliska? tak jak już pisałam męzczyzna o którym często myślę i bardzo mi na nim zależy ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

to znczy zazwyczaj jest tk ze jk o kims myslimy intensywnie przed snem to pojawi sie chociazby minimalnie w naszym snie....ale sluchj...mozliwe ze ta osoba bliska o ktorej wspomnialas pojawia sie we snie ale Ty niekoniecznie pamietsz ten sen...bo w ciagu naszego spania sni nam sie ok. 7 snow....a moze te osoby ktore Ci sie snia jakos to jest znak zeby cos zrobic z tym wszystkim???spotkac ich odezwac sie....a ta osoba o ktorej tak myslisz moze poki co nie ma Ci nic do przekazania....albo tak jak wspomnialam wczesniej nie pamietasz urywku snu w ktorym ona sie pojawila... pozdrofka;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Siema,

Kilka dni temu miałem dośc dziwny sen, ale dopiero teraz sobie go przypomniałem. :)

Otóż biegałem po jakimś ogromnym sklepie, coś jak Obi czy Castorama. Wszystko wokól mnie, gdy biegłem zlewało się ze sobą. Zatrzymywałem się jedynie przy pracownikach i chciałem się ich o coś zapytać. Wreszcie zobaczyłem to co chiałem kupić. A był to ( a to dobre :mrgreen: ) pojemnik na zapasową wodę do wanny. I kiedy już go znalazłem, zobaczyłem masę innych modeli i nie mogłem się zdecydować....

 

Naprawdę dziwny sen, ehh... :? :?

Pozdro

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość monisiura

Moja teściowa 3 dni z rzędu sniła o moim meza a jej synie.2 dni snił jej się jako malutki synek , a wczoraj jako dorosły syn tylko ze poł ciala mial w ciemnych tauazach.Dzis pisze do mnie smsa czy u nsa wszystko ok bo ona miala dziwne sny a jej sie nigdy nic nie sni. Dodam ze meza mego nie ma w kraju a akurat a jutro ma zamowienego busa do Polski.Nie potrzebnie mi o tym pisala bo teraz zaczynam sie zastanwaic czy to nie jakas przestroga.......Troche to glupie bo czekam na meza 5 tygodni i chcialabym zeby byl juz w domu a z drugiej strony to boje się o tą jego podroz.Czy to jakas przestroga czy glupie zabobony??

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

justka - osoby, które nam się śnią pozostawiły w naszej psychice jakiś ślad, po pewnym czasie podświadomość "przerabia" sobie je na indywidualną symbolikę. Wydarzenia teraźniejsze powodują na zasadzie skojarzenia pewnych wspólnych elementów ich wizyty. Związek z chłopakiem nadal trwa, więc nie ma potrzeby dołączania go do bazy symboli. Przypuszczam, że śnisz o nim tak czy inaczej, tyle że tego nie pamiętasz, bo sny dotyczą sytuacji rozgrywających się w tym samym czasie w rzeczywistości. Tyle, że ten rodzaj snów jest bardzo ulotny, a najlepiej w pamięć zapadają te symboliczne. Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

paula - to do rąk, czy do twarzy? :)

monisiura - po prostu Twój mąż to już nie jest "synek mamusi" i teściowa zdaje sobie z tego sprawę. Nie denerwuj się jego podróżą, bo cokolwiek oznaczają te tatuaże, to z pewnością nie wypadek.

Yesion - może w rzeczywistosci próbujesz podjąć jakąś decyzję, ale z powodu wielu alternatyw jest to zadanie utrudnione?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

czesc!sen jak z z filmu noc zywych trupow.....gonia mnie i nie tylko, uciekamy, wlacze....krzycze ze mozna odcinac im glowy, ale nie ma krwi. potem z grupa ludzi chronie sie w mieszkaniach opustoszlych blokow, przeczekujemy tam.......jest dzien,wszystko ucicha, trupow nie ma. co to moze znaczyc?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jsz - ten sen już został przetłumaczony, chyba post zdublowałaś/łeś. Pozdrawiam.

 

Czesc! jestem tu nowa i w sumie nie wiem jak sie....poruszac:).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość justyna

Witam!sluchajcie-dziwny sen, w ogole to snil mie sylwester stalone(alias rambo),mial zonke i dziecko uposledzone ktorym ja sie zajmowalam. Sliszmy do nich do domu przez jakis las,wydawalo mi sie ze to wieksza grupa ale potem byl juz tylko on,kobieta,dziecko ja i jakby ich bodyguard.w lesie cos sie dzieje, nasz pies zaczyna gonic jakiegos innego pasa, lapie go za lape,ludzie sa w wpoplochu....nie wiem co sie z ztymi psami stalo.rambo decyduje ze sie zatrzymiemy w jakims lokum.on lezy w wlozku z tym facetem-jakby lekko pijani,nie wiem gdzie kobieta.ja czuje lek przed nimi i czuje ze musze uratowac to dziecko-ono nie protestuje.jest swiadome tylko przykute do wozka.daje mi basenik,ide go oproznic i mama troche moczu w wustach,wypluwam-bez sensu. zabieram dziecko,wtmykamy sie, ale nie udaje sie ucuec bo jakby krazymy w wkolo miejscowowsci i znow wracamy w to miejsce.wtedy zostawiam je i uciekam.oni mnie znajduja w wczasie ucieczki ale ja rozmawiam z znimi i mnie zostawiaja.ide na peron kupuje bilet i wiemze nie ejstem w wpolsce.jakos sie dogaduje i dostaje bilet. co to moze znaczyc?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

justyna moze ostatnio zakolegowalas sie z rodzina w ktorej czujesz sie nianka... i czujesz ze jestes tam na 'wtyczke' i w kazdej chwilii moga ci powiedziec 'dziekuje' a ty wrocisz do poprzedniego zycia...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

justyna moze ostatnio zakolegowalas sie z rodzina w ktorej czujesz sie nianka... i czujesz ze jestes tam na 'wtyczke' i w kazdej chwilii moga ci powiedziec 'dziekuje' a ty wrocisz do poprzedniego zycia...

 

rodzina nie.....ale mezczyzna!jest wlascicielem firmy i ma bardzo malo czasue.spotykamy sie tylko jak on moze, nie kiedy ja mama potrzebe.....a generalnie spotykamy sie tak czesto ze nie wiem po co biore pigulki antykoncepcyjne bo zajscie w ciaze mi przy nim nie grozi;/.....Ale tutaj predzej ja mu powiem "zegnaj" niz on mi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość koniczynka

śniło mi sie ze zbieralam czterolistne koniczynki, zebralam ich kilka. Moja kolezanka tez chciala zebym jej kilka znalazla ale nie moglam juz dla niej zadnej znalesc. Pózniej kiedy popatrzylam na swoje zobaczylam ze uschly....co to oznacza?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

justyna - ty ratujesz swoją niewinność, moralność, itp. Wiem, ze Ci się uda.

koniczynka - uważaj na tę koleżankę, możliwe że ci źle życzy, a jej intencje nie są do końca czyste. Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co myślicie na temat podróży astralnych gdy śpimy, ponoć dość często się to dzieje :mrgreen: , a gdy wracamy spowrotem do ciała, odczywamy nagłe szarpnięcie, wstrząs, pewnie codziennie jak śpicie macie takie odczucia. Pamiętam tylko jedną podróż astralną jaka mi sie przytrafiła około 2 lat temu, a opisać jakoś nie umiem tych uczuć, była to jedna z ciekawszych rzeczy jaka mi się przytrafiła, chciałbym się tego nauczyć świadomie robić, ale jakoś mi sie nie chce. Jak ktoś to umie prosze o odpowiedź. :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Armas

Doświadczenie wyjścia poza ciało (eksterioryzację) opisałam w temacie DZIWNY SEN>>SEN KONTROLOWANY>>str.1>>ASIA-.

Jeśli jesteś zainteresowany, poczytaj. :D

 

A jeśli chodzi o świadome opuszczanie ciała, to oczywiście, jest to do wypracowania, ale nie łatwo. Oczywiście są osoby, które co noc wychodzą "na spacery", ale ja jednak wolę się wysypiać :D .

Ponoć sami dosyć często opuszcamy ciało we śnie, ale nie zawsze to pamiętamy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mój najdziwniejszy sen przedstawiał moją walkę z jakimiś przedstawicielami ciemności, zła, którzy chcieli mi wydrzeć coś cennego. Oni wszyscy ukrywali się pod sutannami. Końcowa akcja koszmaru rozgrywała się w Kościele (nie znanym mi) gdzie zaczeli mnie krzyżować. Obudziłam się w momencie, w którym wbijali mi gwóźdź w dłoń młotkiem. pamietam, ze przez cały sen byłam odważna i nie bałam sie konfrontacji. Nigdy wiecej sie nie powturzył.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mój sen:

śniło mi się że miałam wszystko-meża, pracę, dom i właśnie wtedy kiedy wszystko było tak super mąż mnie zostawił, ja próbowałam popełnić samobójstwo i w szpitalu poznałam jakiegoś człowieka którego pokochałam i razem zamieszkaliśmy. byłam w ciąży. pewnego dnia przyszli do nas jacyś ludzi i wśród nich był mój dawny mąż który jak zobaczył mnie "z brzuchem" to zaczął mnie śrubokrętem kłuć w brzuch, ja zaczęłam uciekać i uciekałam i uciekałam a on mnie gonił, w pewnym momencie jakimś cudem w ręce miałam pistolet i zastrzeliłam męża, ale on wstał i dalej mnie gonił. w końcu go zgubiłam ale nikt nie chciał ze mną rozmawiać, aż spotkałam swojego przyjaciela i powiedziałam mu wszystko i on powiedział że będzie mnie chronił, po jakiejś chwili znowu gonił nas ten mąż ale przyjaciel zaczął z nim walczyć, niestety przegrał i umarł, a ja znowu uciekałam aż nagle policja zaczęła gonić tego męża i go złapała, a ja zaczęłam rodzić i znowu inny tym razem przyjaciel zaczął mi pomagać... w końcu powiedział że moje dziecko umarło. wtedy zaczęłam strasznie płakać i sen się skończył...

proszę mi poweidzieć co to może oznaczać?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam taki problem.Byłam z chłopakiem przez 4 lata,zerwał ze mną , ponieważ meczyło go i dobijało moje kłamanie.Bardzo mnie kochał,ja go zreszta do tej pory.On miał wiele dziewczyn, ja miałam tylko jego.To był mój związek na poważnie.Dawał mi wiele szans, roztawalismy sie, potem do siebie wracalismy.Teraz zerwał raz na zawsze;((Nie wiem co moge zrobic, zeby do mnie wrócił, zeby mi od nowa zaufał i dał mi ostatniaszanse.Napisał mi w smsie ze nie uda mi sie odbudowac zaufania.Boli mnie to bo go bardzo kocham i nie mam pojecia co zrobic.Każdy któremu się zwierzam, mówi mi zeby poczekała, ale ja jestem zbyt nerwowa i zbyt uczuciowa.Nie radze sobie.jestem od niego uzalezniona.napisał mi ze zmieni numer kmórki, ze chce zacząć zycie od nowa, chce miec nowy związek.Napisał jeszcze ze bedzie miła chwile, ze bedzie tesknił za mna i wogóle, ale ja go potzrebuje z dnia na dzień coraz bardziej.Przeciez sie ludzie zmieniaja.Napiszcie mi co moge zrobić w tyk kirunku bo ja nie wiem.Brakuje mi go coraz bardziej, o tesknocie juz nie wspomne.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ana - jak po raz czwarty trafię na opis Twojego snu, to się wścieknę :). Staraj się trzymać zasady o jednorazowym umieszczaniu danego postu. Nie martw się, znajdziemy go.

Paulina - na razie to Ty chcesz się zmienić, to oczywiście warunek konieczny, ale niewystarczający. Jeżeli chcesz go odzyskać, musisz to rzeczywiście zrobić. A co do rad przyjaciół - mają rację, odbudowanie zaufania wymaga czasu. Wykorzystaj go na pracę nad sobą.

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

można tak powiedzieć, narazie czekam :)

ale już mam następny dziwny sen... w sumie codziennie mi się coś śni...

psy-co jakiś czas śnią mi się psy. a naprawdę mam na tym punkcie fobię, strasznie się ich boję... i za każdym razem są to psy jakieś rozjuszone które w pewnym momencie zamieniają się na chwilę w człowieka, coś mówią po czym powracają do swojej postaci i zaczynają się na mnie rzucać i w tym momencie się budzę...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ana - psy to ludzie, z dość bliskiego otoczenia. Dlaczego się na Ciebie rzucają? Sama sobie odpowiedz... i spróbuj skojarzyć moment pojawienia się snu z wydarzeniami realnymi. Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hej. Ja mialam dziwny sen i nigdzie nie moge znalezc odpowiedzi. A mianowicie snila mi sie "kupa" i do w duzej ilosci. Jestem najpierw w publicznej toalecie i zapycha mi sie ta toaleta, mimo ze spuszczam wode "kupa" ciágle plywa.

Drugi sen tej samej nocy to jestem u mojej cioci w domu i sié zalatwiam i po zalatwieniu widze ze "kupa" nie znajduje sié w "kibelku" tylko na pólce nad toaletá i probuje ja sprzatnac,. Potem zapchany jest caly "kibelek" i na wierzchu plywa pelno "kupy". Jakos jak probuje to sprzatnoa nagle okazuje sie ze ta toaleta jest na dworzu na otwartej przestrzeni ludzie chodza po podworku i ja probuje ukryc tá "kupe".??????

Nie mam pojécia co to moze oznaczac. Ogolnie mowi sie ze jak sie wdepnie w taka na podwórku to przynosi szczéscie, ale we nie???

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

:grin:

 

[ Dodano: 2006-02-21, 00:52 ]

Siemka. A teraz oprócz tego chłopaka dręczą mnie inne sny.

Mianowicie są związane z moim ciałem. Raz śniło mi się, że miałam cały brzuch odchudzony jak po odsysaniu tłuszczyku, ale w sposób wycinania skóry. Miałam otwierające się jakby rany(ale krwi nie było) przy poruszaniu i to strasznie bolało,tak jakby zapomniano mi założyć szwy. Były w kształcie kwadratu- 1 pod biustem 2 po bokach i 1 poniżej pępka. Innym razem tak po kilku dniach śniło mi się że byłam w kościele ale nie było mszy tylko kilka osób których nie znałam usuwało mi spod skóry jakby dwu, trzycentymetrowe wykałaczki. Wychodziły jak drzazgi i nic nie bolało. Kilku nie mogli wyciągnąć(na krzyżu)i zrobiłam to po omacku sama. Do tego podarłam całe ubranie w które była ubrana moja przyjaciółka. Ja ciągle darłam z wściekłością, a pojawiało się inne nowe(w brązowym kolorze)a ja znów darłam...czy to coś znaczy czy to tylko głupoty?

Pozdrawiam.

PS Dziękuję Rita. :grin:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

to był bardzo dziwny sen błagam o pomoc... no wiec tak: była noc podeszłam do okna bo zobaczyłam wypadek na ulicy cos zaczęło mnie przyciągac do gniazdka z napięciem tak ze nogi miałam w powietrzu! chciałąm coś krzyczeć ale nie mogłam -nie wiem czemu! potem chciała uderzac w kaloryfer by ktos mi pomógł jednak nie wydawało to rzadnych dżwięków!!! Co to moze znaczyć????

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ostatni miałam dziwny sen, że stoję przed kościołem i razem ze mną stoją niepełnosprawne, ułomne dzieci na wózkach :sad: Następnie poszłam do domu, żeby się wykąpać i zastałam w mojej łazience pełno szczurów :shock: Mimo to weszłam do wanny. Koło niej stała pralka, a na niej spodnie mojego taty. Kiedy je podniosłam, z nogawki wypęzła krótka, gruba żmija :???: Wyszła przed okno na sznury do suszenia i zaczęły ją gonić dwie inne, bardzo długie żmije. Ta mała była zapłodniona i ona chciały to zmienić :mrgreen: Już miały ją złapać, ale nagle się obudziłam :smile: Czuję, że to coś może oznaczać... :grin: Zapraszam do komentowania :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

często mam sny i wszystkie są dziwne :mrgreen: mam trochę opisanych to sobie poczytacie :wink: ale chyba najdziwniejsze było to, że śniło mi się, że jem bułkę z kefirem i bardzo się najadłam :razz: po tym śnie cały dzień czułam się najedzona i nie miałam apetytu :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

katarynasim - ja myślę, że masz problem z wyrażaniem siebie, jakbyś wstydziła się rzeczy naturalnych. To wygląda na jakiś kompleks, jak gdybyś czuła się gorsza od innych. Walcz z tym uczuciem. Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Elizka - przypuszczam, że wydarzy się / bądź już miało to miejsce coś, niezależnie od Ciebie. Nie będziesz / byłaś zachwycona takim obrotem sprawy. Niestety, nie za bardzo masz na to wpływ. Miałam kiedyś podobny sen - byłam w jakiejś piwnicy i widziałam komorę elektryczną, a na niej napis: "nie dotykać i nawet nie spoglądać...". Przyciąganie było jednak silniejsze od mojego oporu, poraził mnie prąd. Gdy tak leżałam pod drzwiami tego pomieszczenia, pomyślałam - "Teraz nawet nikt mnie nie usłyszy i nie znajdzie, bo ja nie żyję..." i po chwili - "A właściwie to, po co ktoś ma mnie usłyszeć i odnaleźć, skoro ja nie żyję...". Po kilku dniach okazało się, że ktoś podjął pewną decyzję za mnie i nic już nie mogłam z tym zrobić ( stawianie oporu we śnie było bezcelowe ). To była dla mnie bardzo ważna sprawa i dość mocno przeżyłam porażkę ( umarłam w mojej wizji, coś się w moim zyciu zakończyło ). Długo odczuwałam przygnębienie ( "...po co ktoś ma mnie odnaleźć, skoro nie żyję..."). Oczywiście Twój sen mniej "waży" w sensie emocjonalnym niż mój, bo posiada subtelniejszą symbolikę. Pokazuję Ci tylko pewien tok myślenia, na podst. którego stworzyłam dla Ciebie interpretację. Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

olcia - jest w Tobie troszkę mało wiary w siebie, kilka kompleksów... ale generalnie radzisz sobie, znalazłaś w czymś/kimś duże wsparcie. Te wszystkie "zwierzątka" oznaczają pewne problemy, takie aktualne. Zdajesz sobie z nich sprawę, ale nie do końca prawidłowo oceniasz powagę, raczej bagatelizujesz. Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja np. przez bardzo odczuwalny smakowo sen, nabawiłam się wstrętu do pietruszki. Jadłam ją i jadłam, przez całą noc. Jeszcze w ciągu dnia czułam w ustach jej smak. Niechęć pozostała. Biedne warzywko... a w realu przecież nic złego mi nie zrobiło :). Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ana-moim zdaniem masz pewne obawy wobec pewnej osoby, ludzi.One przybierają postać psów w Twoich snach, ponieważ są one wyrażeniem Twojego strachu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

agnieszka - pamiętaj, że psy to najczęściej symbol przyjaciół, jeżeli są agresywne - to przynajmniej ludzi z bliskiego otoczenia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiem doskonale, że mam bardzo bujną wyobraźnię i jestem nawet kreatywna. Mam wiele dobrych pomysłów, które moi znajomi doceniają. Mam też bardzo dziwne sny. Niektóre są śmieszne, straszne, ale wszystie są naprawdę dziwne :neutral: Kiedy opowiadam je znajomym wszyscy mają polewki i mamy tematy do rozmów :smile: ale czasem moja przyjaciółka, śmiejąc się z moich snów, mówi, żebym zgłosiła się do jakiegoś psychiatry lub psychologa, bo to nie jest normalne :sad: Wiem, że ona żartuje i nie biorę tego do siebie, jednak zastanawiem się jak to możliwe, że ja mam takie sny, a inni nie mają. Dlaczego tak jest?Czasem przez to czuję się naprawdę dziwna. Dlaczego jest tak, że jedni mają bujną wyobraźnię(czasem nawet za bardzo), a inni wogóle jej nie mają?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

olcia - zamiast się tym martwić, ciesz sie z tego, że jesteś "szczególna". Czy byłabyś niepocieszona, gdybyś umiała pięknie malować, a Twoi znajomi nie? Czy uważałabyś, że coś jest z Tobą w takim razie nie tak? Odbieraj to na zasadzie pewnej zdolności. Naucz się interpretować symbolikę i korzystaj z przesłania podświadomości. Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bardzo proszę o interpretację snu,który śnił się mojej ciężko chorej cioci(rak). Rok temu zmarł jej mąż i on też występuje w tym śnie. Sniło jej się,że mąż wołał ją żeby podeszła do niego i wzięła TRUSKAWKI,ale ona nie chciała do niego podejść i ich wziąść. prosze mi powiedzieć co to może oznaczać? Czy może to że On ją woła do siebie już?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gośka - może i woła, ale sama widzisz, że ciotka nie ma specjalnej ochoty się poczęstować, ona walczy z chorobą. Poza tym fakt jego pojawienia się we śnie, nie oznacza że siła wyższa ciągnie ją do nieba ( w sensie obiektywnym ). Ja myślę, że to po prostu reakcja jej psychiki na te dramatyczne wydarzenia i stres. Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jestem w szpitalu czekam na operacje.Pieliegniarka mówi że jak załatwie lampki choinkowe które będą kroplówka to mi ją zrobią.Jestem olewana chodzę i proszę o operacje a oni ciągle o mnie zapominają.Czytałam znaczenie słow"szpital" i "operacja" co jest grane boje się!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzisiaj śniło mi się,ze z niewiadomego powodu czołgałam się po ubitej drodze i co chwila w rękę,kolano,albo stopę wbijał się kawałek szkła. Nie tworzyły się rany... Potem znalazłam się w domu mojego kumpla,który był ogromny i luksusowy. Błądziłam w korytarzu. Musiałam wrócić na noc do swojego domu,ale przebrałam się w pizamę. Heh. mam srasznie poplątane sny. Nie wiadomo,o co chodzi i cały czas gubię wątek :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Amanda - mam wrażenie, że nie do końca kontrolujesz swoje życie. Jakby ktoś podejmował decyzje za Ciebie, a przy okazji nie brał pod uwagę Twojego zdania. Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Darucha - widzisz jakiś cel, ale droga do niego jest trudna, z przeszkodami oraz generalnie wlecze się ona jak "ślimak":

czołgałam się po ubitej drodze i co chwila w rękę,kolano,albo stopę wbijał się kawałek szkła.

Siłę daje Ci nadzieja na spełnienie marzeń:

w domu mojego kumpla,który był ogromny i luksusowy

chociaż stąpasz twardo po ziemi i wracasz do rzeczywistości:

Musiałam wrócić na noc do swojego domu

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Stoje na ulicy i wyjdze Jezusa leżącego w pieluszkach i i 6 aniół które zaczeły walczyc między siobą mieli oni źli mieli czerowoną skórę a dobrzy niebieską. Pózniej siedziałem w jakimś pomieszczeniu z aniółami i jezusem (jezus był juz dorosły) jezus zaczął grać na takim dziwnym instrumencie z przodu była dziura do dmuchania i styłu dwie dziurki do granai> ja grałem tez na tym instrumencie i nagle pojawiły sie tam węże było ich jeden taki malutki i trzy ogromne

i aniółowie zabili te węzę naprawde dziwny sen proszę o wyjasnienie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Twoj Sen mowi o rozwoju Twojej duchowości - przy czym pojawia sie w nim symbolika stricte chrześcijańska (zakładam, że jesteś osobą wierząca, a jeżeli nawet nie - to ją znasz).

 

Jezus leżacy w pieluszkach na ulicy - to symbol Twojej Duchowości "świeżo narodzonej" - bezbronnej -kiełkującej - o którą chyba niewiele dbasz skoro pozwoliłeś Mu (Jej) leżeć na ulicy.

 

Przy czym w związku z nią walczy w Tobie dobro i zło - 3 Niebieskich Aniołów (kolor niebieski jest symbolem uduchowienia, nieba, uczuc wzniosłych i szlachetnych) i 3 czerwonych (kolor czerwony jest negatywnie symbolem żądzy, agresji, niskich instynktów i popędów)

 

Potem Twoja duchowość dojrzewa skoro pojawia sie Jezus dojrzały - dorosły.

Gra na instrumencie, ktory ci podaje i na ktorym i ty grasz. A to oznacza, ze masz zyc kreatywnie (instrument jest dziwny,ale ja bym to zinterpretowala jako wlasnie kratywnosc)- a ty skoro to robisz - faktycznie mozesz sie w tym wyrazic. Moze Ci to przyniesc radosc - wyrazanie siebie, autoekspresja (granie na instrumencie jest szukaniem drog autoekspresji).

 

Pojawienie sie węzy oznacza pojawienie sie zla, pokusy. Przy tym bardzo wazne jest w jakiej ilosci one sie pojawiaja oraz jak wygladaja. Jeden jest maly, a zatem nie bardzo grozny, natomiast 3 sa duze. To potezna dawka zagrozenia dla stabilnosci jaka wlasnie udalo ci sie osiagnac. Na szczescie zostaja zabite, a tym samym masz potwierdzenie, ze dobro jest po twojej stronie.

 

Ze tak jak licho nie spi - tak jezeli zawalczysz o swoja Duchowosc - to i Dobro bedzie sie Toba opiekowac z calej sily.

A przy tym masz - moim zdaniem - absolutna gwarancje, ze i Ty sam rozwiniesz sie jako osoba niesamowicie - jezeli postawisz w swoim życiu - na Jezusa.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hm wczoraj miałam okropnie dziwny sen. Mianowicie śniło mi się, że poszłam z chłopakiem do wielkiego parku i ja zaczęłam grać w nogę z chłopakami(choć nigdy tego nie robie:D) a mój chłopak kawałek dalej zaczął tańczyć aerobik z jakimiś laskami:| Co to moze oznaczać?. W tym śni strzeliłam gola i bardzo sie z tego cieszyłam hehe i w ogóle nie bymam ani zdziwiona tym wszysctkim ani zazdrosna o chlopaka:P Co o tym myslicie??

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To może oznaczać, że w waszym związku odwracają sie (nie doslownie - metaforycznie) role - ty zaczynasz mysleć i w pewnym sensie trochę działać - po męsku (czyli aktywnie, dynamicznie), a on zyskuje jakby kobiece spojrzenie, kobieca perspektywe, co we snie znalazlo wyraz w uprawianych przez was sportach.

Przy czy w ogole ci to nie przeszkadza, a wrecz jestes w tym dobra - strzelilas gola, nie jestes zazdrosna o swojego chlopaka.

Zarowno ty jak i on idziecie o krok do przodu zarowno w rozwoju wlasnej osobowosci, jak i waszym zwiazku - poniewaz zyskujecie jakby nowa perspektywe ogladu samych siebie, przy tym dajac sobie pole do popisu, nie urzadzajac scen zazdrosci itp.

 

Super sen :) pzdr

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzisiaj w nocy sniło mi się, że wraz z moim kolegą, którego bardzo lubię i któremu bardzo ufam, spałam u mnie na uczelni na podłodze. Podłoga wyłożona była wykładziną, taką samą jaką moja babcia miała kiedyś na podłodze w swoim pokoju. Spaliśmy tam, ale zupełnie nie wiem dlaczego. Potem on zaczął mi pokazywać jakieś obrazy, duże, malowane farbami. Na obrazach było miasto. To dziwne, bo kilka nocy wcześniej również śniło mi się miasto. Ten kolega mówił, że to Warszawa i ze doskonale zna te miejsca. Spiąc , przygniataliśmy sobą te obrazy. Potem, ni stąd ni zowąd pojawiły się psy. Było ich chyba 3, z tym że jednego tylko pamiętam dokładnie. Był to boxer, którego tak bardzo się bałam. Starałam się jednak zachować spokój, podczas kiedy on wąchał mnie po ręce, a mi wydawało się, że ją podgryza.

 

Rita, nie ukrywam, że znów liczę na Twoją interpretację i przy okazji chciałam dodać, że coś, na co kiedyś nie zwracałam zupełnie uwagi- sny, stały się w ciągu 3 dni czymś bardzo dla mnie ważnym, dzięki Tobie. Pozdrawiam.

 

PS: Po Twojej interpretacji powiem Ci, co ja podejrzewam i zobaczymy, czy to się sprawdzi, bo te wszystkie trzy sny, które Ci opisałam wydają mi się tworzyć pewną sensowną znaczeniowo całość.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ta wykładzina oznacza, że rzeczywiście ufasz temu koledze ( analogia z domem babci, czyli miejscem, gdzie czułaś się z pewnością bezpiecznie ). Myślę, że wiele zyskujesz na znajomością z tą osobą - ten kontakt Cię rozwija. Z tymi psami, trudna sprawa. Generalnie jak wiesz wyrażają przyjaciół. Tylko tak się zastanawiam tylko, czy w związku z tym chłopakiem. Jeżeli rzeczywiście tak jest, to wydaje mi się, że z jego strony nie jest to czysta przyjaźń. On chce więcej i nie jest zadowolny, że tego nie dostrzegasz, a szczerze mówiąc - raczej nie chcesz dostrzec. Obawiasz się zmian w Waszych relacjach. Końcówka mojej interpretacji ma sens pod warunkiem, że psy oznaczają jego osobę. Pozdrawiam.

Rita, nie ukrywam, że znów liczę na Twoją interpretację i przy okazji chciałam dodać, że coś, na co kiedyś nie zwracałam zupełnie uwagi- sny, stały się w ciągu 3 dni czymś bardzo dla mnie ważnym, dzięki Tobie. Pozdrawiam.
- bardzo się cieszę, to miłe słowa.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzisiaj śniło mi sie ze szukalam w torebce kluczy, gdy je w koncu znalazlam byly one jeakie uszczerbione i podłamane. Chciałam wraz ze znajomymi wejsc do mieszkania i nie moglam, bylam zła. Tym bardziej że na korytarzu bylo ciasno brakowało przestrzeni. Dziwny sen. Co moze oznaczac ten brak przestreni i te dziwne klucze.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

czesc dzisiaj snilo mi sie jak bylam w ubikacji ale nie zdarzylam dojsc do toalety i narobilam krok od niej. i to nie sisiu bylo tylko ogromna ilosc kalu,zadkiego.byl mi wstyd ze tak sie staloi poprosilam mame o cos na przebranie.Co to moze oznaczac?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam.

Sniło mi się dzisiaj, że występowałam, wraz z czworgiem członmków mojej rodziny przed publicznością. Publiczność była mało żywiołowa i raczej ospała, a my improwizowaliśmy. Naszą sceną była duża kanapa. To była jakaś impreza, na której była również reszta mojej rodziny, tylko ze oni siedzieli osobno, w jakimś pomieszczeniu. Były tam stoły suto zastawione przeróżnym jedzeniem. To na jakiś ślub chyba wyglądało? PS: Ostatnio snujemy takie plany z moim chlopakiem( jakiś związek?).

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Masz tutaj cztery ważne symbole - torebkę (w snach jest odzwierciedleniem zawartości naszego wnętrza), klucze, mieszkanie, korytarz.

Nasze mieszkanie to zawsze my sami, a jeżeli ty w swoim wnętrzu (torebka) odnajdujesz klucze, które są niekompletne - i masz problem z wejściem "do siebie", przy okazji pojawia się jeszcze złość - to to wszystko oznacza, że pojawił się jakiś problem z Tobą samą w Tobie samej.

To tak jakbyś nagle nie rozumiała w czym rzecz - traciła z samą sobą kontakt.

Osobiście uważam, że sednem są klucze.

Jak będziesz wiedziała, a jestem pewna, że wiesz (chodzi o świadomość istoty) - dlaczego są wyszczerbione - i co się takiego stało, że czujesz wokół siebie brak przestrzeni - uda Ci się dostać do samej siebie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam!!

 

W sumie chcialabym by ktos moze mi powiedzial jak to jest. Jakis cas temu rozmawialam z kobieta ktora postawila mi tarota. Przepowiedziala mi malo przyjemny ciag mojego zwiazku. Dzis za to sniła mi sie wrózka , ktora czesto spotykam na miescie i jest znana kobieta przepowiadajaca przyszlosci - naprawde sprawdza sie. Sniła mi sie i powiedziala do mnie , ze to wszystko co tamta kobieta mi poweidziala to prawda, ze wszystko sie sprawdzi. Szczerze to załamało mnie to. Staram sie patrzec z przymruzeniem oka na takie sprawy, ale jak mi sie sni kobietta ktora przepowiada prawdei ona mi mowi ze wszsytko sie sprawdzi to mnie zalamuje :( A moze to tylko moj mozg tak sie tym przejąl ze jeszcze cos takiego wymysli ?

 

Pozdrawiam

Jolcin

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W sumie chcialabym by ktos moze mi powiedzial jak to jest. Jakis cas temu rozmawialam z kobieta ktora postawila mi tarota. Przepowiedziala mi malo przyjemny ciag mojego zwiazku. Dzis za to sniła mi sie wrózka , ktora czesto spotykam na miescie i jest znana kobieta przepowiadajaca przyszlosci - naprawde sprawdza sie. Sniła mi sie i powiedziala do mnie , ze to wszystko co tamta kobieta mi poweidziala to prawda, ze wszystko sie sprawdzi. Szczerze to załamało mnie to. Staram sie patrzec z przymruzeniem oka na takie sprawy, ale jak mi sie sni kobietta ktora przepowiada prawdei ona mi mowi ze wszsytko sie sprawdzi to mnie zalamuje A moze to tylko moj mozg tak sie tym przejąl ze jeszcze cos takiego wymysli ?
- bardzo prawdopodobne i na Twoim miejscu nie sugerowałabym się przepowiednią, jeżeli ona Ci "nie pasuje". Czy wróżka miała rację, czy nie - tak będzie lepiej dla Ciebie. W końcu i tak wszystko czas pokaże, a zamartwianie się na zapas jest bez sensu. Pozdrawiam.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To był jeden wielki dziwny sen. Najpierw znajodwałam się na ulicy przed moim domem. Są tu takie krzaki gdzie rosną pewne kulki na nich siadają pszczoły. Śniło mi się, że moja wychowawczyni śmiała się i rzucała nimi we mnie mówiąc "Brom". Później sceneria się zmieniła i szłam wraz ze swoim chłopakiem i zaraz obok nas znalazły się dwie dziewczyny i chłopak. Dziewczyny zaczęłu podrywać mojego chłopaka, wzięły pod rękę i poszły, usłyszałam tylko jak mówią do tego chłopaka co z nimi był, że może się teraz zabawić. I zaczął mnie nachalnie całować i roziberać ale mu ucikłam. Później znowu inna sceneria. Jestem na podwórku u mojej koleżanki z dzieciństwa i siedzę koło autobusu(jej ojciec jeździ autobusami) a tu nagel za autobusem jedzie jedna ciężarówka a za nią następna.

 

I znowu zmiana sceneri. jestem w pewnym budynku skąd wynoszę dziewczyne, która najprawdopodobniej zemdlała, jednak jest sztywna jak kłoda, Niosę ją do pokoju woźnego z mojej szkoły, ukłądam na łóżku, opatulam kocem i wychodzę. I znowu zmiana sceneri. Ide sobie ulicą i podchodzi do mnie mężczyzna i zaczyna przeprowadzać ze mną wywiad na temat naszego obecnego prezydenta. I na tym sen się skończył.

 

Błagam powiedzcie o co w tym chodzi!! :)) Z góry dziękuje:)

 

[ Dodano: 2006-03-21, 07:10 ]

Heh, może za trudny jest :))))

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nie widzialam do jakiej kategorii zaliczyc ten sen...lecz chyba ta najbardziej pasuje...(napisalam to w temacie "mieso" ale z braku odp. umieszczam tutaj:)

 

jedyne co pamietam..(wszystko widze jakby swoimi oczami)...

pamietam ze widzialam kartke ze starej ksiazki..na stronie widzialam rycine(kartka byla pozolkla ale nie zniszczona za bardzo)..przedstawiala mloda dziewczyne(jakby byla za cos skazana)stala przodem ale widziala ze cos ma wbite w glowe.miala chyba jasna sukienke...(choc wszystko dzialo sie w polmroku).

po jakims czasie zobaczylam jej twarz...juz "na zywo"...

odsunelam sie i widziala stojacego za nia czlowieka.miala wbita siekiere w glowe a z jej plecow(dziwne bo raczej niemozliwe-no chyba ze nie mialaby kregoslupa) ciagnal sie dlugi sznur jelit...dziewczyna mowila swoje ostatnie slowa..nie slyszalam ich..i nagle ten facet(co stal za nia) wyciagnal ta siekiere...i pociagnely sie za nia kolejne "flaki"..czulam ich smrod..od razu sie obudzilam i o malo sie nie zbeltalam..

macie jakis pomysl?ja to mam wyobraznie,co?:P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Boisz sie podświadomie ataku ze strony ludzi, którzy Cię otaczają na codzień, czujesz sie niepewna.Obawiasz się, że możesz być "obrabowana" z cennych Ci rzeczy, relacji, że ktoś może Cię wykorzystać do własnych celów wbrew Tobie.Nigdzie nie czujesz się pewna.Widać tu duży lęk wywodzący się z otoczenia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Taki mialam dziwny sen: śniło mi się ze grałam w dziwna grę, wokół przerazająco jasno, widziałam tylko obok mojej lewej ręki pudełko z klockami, na których były narysowane różne rzeczy, przyjzałam sie dobrze tylko jednemu z nich temu, na którym były drzwi od mojego pokoju. Prosze o interpretację.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Śniło mi się, że byłam strasznie głodna. Szukałam jedzenia po całym domu i nie mogłam znaleźć. Wreszcie znalazłam cały bohenek chleba i poszłam do miasta (cały czas jedząc chleb). Jak skończyłam to zobaczyłam ogłoszenie, że dają 50000$ za złapanie bandyty i ja go złapałam ale policja dała nagrodę jakiemuś bezdomnemu który był w dodatku cały obśliniony! Powiedzcie co to znaczy?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Odczuwasz jakieś braki w życiu.Podswiadomie odczuwasz niesprawiedliwość tego że masz nie zaspokojone jakieś potrzeby, pragnienia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...