Gość Vanilia22 Napisano 24 Czerwca 2008 Udostępnij Napisano 24 Czerwca 2008 Śniłam jakis pokój, był piekny barokowy pełny pozłacanych bibelotów. Tych pokoi było więcej znacznie więcej jak w willi. Byłam tam na jakims przyjęciu. Było mnóstwo ludzi. Znalazłam się w odosobnionym pokoju, gdzie stało jedno długie lustro. Nagle wszedł mężczyzna. Wygladał normlanie ale wiedziałam, że to anioł. Wziął mnie tak poprostu a ja cieszyłam sie z tego. Po wszystkim odszedł bez słowa. Chciałam więcej i po nim przyszedł demon. Zrobił to samo lecz bardziej intensywnie. Nie wiem ale czułam sier jakbym to nie była ja. Wszelkie bariery znikneły. I przez chwile widziałam nasze ciała w lustrze.... :razz: Hmmm można by pomysleć, że jakies dwie siły we mne walczą czy jak? :razz: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Aneta Napisano 24 Czerwca 2008 Udostępnij Napisano 24 Czerwca 2008 Tak, sądzę, że można tak to ująć. Dwie sprzeczności sa w Tobie i żerują można powiedzieć, na Tobie. Czasem jesteś potulna jak baranek, a czasem masz żądło i kłujesz. Jednak wolisz się chyba widzieć w uosobieniu takiego diabełka, jak opisałaś. Jestes wowczas bardzie agresywna i kłótliwa. Zastanów się jednak, czy to dobre dla ludzi z zewnątrz Tak? pozdrawiam! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Vanilia22 Napisano 24 Czerwca 2008 Udostępnij Napisano 24 Czerwca 2008 Hmmm cos w tym jest. Często mam dosyć bycia grzeczną. :twisted: Problem jednak w tym, że zdaje sobie sprawę jak reaguje na to moje otoczenie.... Wola mnie taka jaka jestem. Nie przyjmują do wiadomości, że mówię Nie:P Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi