OazaSpokoju Napisano 26 Kwietnia 2011 Udostępnij Napisano 26 Kwietnia 2011 w moim śnie wylała rzeka, nad którą przeprowadzałam jakieś badania. Następnego dnia po tym jak woda się cofnęła poszłam nad rzekę zobaczyć co zostało z instalacji badawczej (ta część w moim śnie była hybrydą między moją magisterką, którą faktycznie robiłam nad wodą, a moją obecną pracą). Nad rzekę szłam przez łąkę, na której w równoległych wałach usypane były rzeczy wyrzucone przez rzekę. Głównie masa złomu, widzialam rower jakiś nawet, korzenie, ale głównie zdziwiła mnie ilość niewypałów, zardzewialych łusek po nabojach itd. Szłam z wykrywaczem metalu w ręku i szukałam czegoś w tym wale, ale jakoś tak przy okazji, nie zatrzymując się nigdzie po drodze. Ani razu wykrywacz nie zawył. Inni ludzie też tam byli i szukali czegoś. Chyba brylantowej kulki do zawieszania na łańcuszku. Kiedy dotarłam nad wodę okazało się, że instalacja jest nienaruszona i można dalej prowadzić badania. Proszę o interpretacje Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.