manika Posted December 21, 2008 Share Posted December 21, 2008 Niedaleko mojego domu jest wyższa szkoła i to własnie ona była więzieniem. Uciekałam z wiezienia dachem, biegłam, skakałam. Przy głównym wejściu była moja mm i jakiś student. Ja natomiast starałam sie robic na drązku wymyk i odmyk. Potem cos mama pwoedziała zebym tego nie roibła. Zaczełam rozmawiać ze studentem. mama nie pozwalała mi z nim rozmawiać. Znalazłam sie w domu. Widziałam jak mnie szukają strażnicy. Usiadłam pod oknem zeby mnie nie zauwazyli. I koniec snu. Niech ktos mi go zinterpretuje bo jest dla mnie nie zrozumiały Link to comment Share on other sites More sharing options...
Reina Posted December 22, 2008 Share Posted December 22, 2008 Jest w Twoim życiu coś, co musisz umieć, ale masz poczucie, że masz to przyjmować "na wiarę" - nie pytać, nie zgłębiać dlaczego tak jest i na co Ci to. Wijesz się na wszystkie strony, by co prawda postępowac zgodnie z wytycznymi, ale z elementami własnego rozumowania. Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts