martix Posted February 16, 2009 Share Posted February 16, 2009 Snilo mi sie ze wsiadlam do tramwaju nie zauwazywszy ze nr 2 jedzie w zupelnie innym kierunku niz ja zazwyczaj jezdze.Kiedy wysiadlam zorientowalam sie ze jestem w dziwnym nieznanym miejscu.Stalam na przystanku z ogromna iloscia bagarzy...mialam ze soba nawet materac z lozka.Weszlam do hotelu i spytalam gdzie jestem,kobieta wytlumaczyla mi ze spowrotem moge wrocic jedynie taksowka...Kiedy wrocilam spowrotem zaskoczylam ze nie mam z soba swoich rzeczy...Wsiadlam w tramwaj a on zawiozl mnie w kolejne dziwne miejsce...Bylo ono do polowy osniezone a druga polowa to piekne zbocza skal i zaczynajace se morze,blyszczace cale w slonecznych promieniach,niedaleko byl piekny ryneczek z kawiarniami ....nie myslalam juz o zgubionych torbach ,chcialam tam tylko usiasc i cieszyc sie tym miejscem...Ostatnio kluce sie strasznie z partnerem,przeraza mnie to ze tak sie nie rozumiemy ...on jest uparty i ja tez.Rozchodzimy sie i wracamy do siebie po 3 dniach.Czy taki sen moze miec z tym jakis zwiazek???Morze o pieknych slonecznych falach to moj drugi sen w tym tygodniu...tramwaj tez. Link to comment Share on other sites More sharing options...
patsy Posted February 16, 2009 Share Posted February 16, 2009 Snilo mi sie ze wsiadlam do tramwaju nie zauwazywszy ze nr 2 jedzie w zupelnie innym kierunku niz ja zazwyczaj jezdze.Kiedy wysiadlam zorientowalam sie ze jestem w dziwnym nieznanym miejscu.Stalam na przystanku z ogromna iloscia bagarzy...mialam ze soba nawet materac z lozka.Weszlam do hotelu i spytalam gdzie jestem,kobieta wytlumaczyla mi ze spowrotem moge wrocic jedynie taksowka...Kiedy wrocilam spowrotem zaskoczylam ze nie mam z soba swoich rzeczy...Wsiadlam w tramwaj a on zawiozl mnie w kolejne dziwne miejsce...Bylo ono do polowy osniezone a druga polowa to piekne zbocza skal i zaczynajace se morze,blyszczace cale w slonecznych promieniach,niedaleko byl piekny ryneczek z kawiarniami ....nie myslalam juz o zgubionych torbach ,chcialam tam tylko usiasc i cieszyc sie tym miejscem...Ostatnio kluce sie strasznie z partnerem,przeraza mnie to ze tak sie nie rozumiemy ...on jest uparty i ja tez.Rozchodzimy sie i wracamy do siebie po 3 dniach.Czy taki sen moze miec z tym jakis zwiazek???Morze o pieknych slonecznych falach to moj drugi sen w tym tygodniu...tramwaj tez. Jezeli podrozujesz we snie,to znaczy,ze szukasz swojej drogi w relacji z partnerem.Nie czujesz sie w tym zwiazku zbyt pewnie,stad we snie szukasz dla siebie nowego miejsca.Sen moze oznaczac tez nowy poczatek w Twoim zyciu,stad podroz a tymbardziej linia,ktora zazwyczaj nie jezdzisz.Czeka Cie wiec nieznane.Zabierzesz ze soba bagaz(emocjonalnych przezyc),materac to raczej symbol wygody,ciepla,gdzie mozna usiasc lub polozyc sie i odpoczac na chwile.Gdy weszlas do hotelu,kobieta kazala Ci wracac,ale jedynie taksowka....mi kojarzy sie to z szybkim,naglym transportem w sytuacji,gdy chcemy szybko gdzies dotrzec.Moze po prostu po klotniach z chlopakiem bedziesz szukac nowego rozwiazania,ale i tak wrocisz do starego modelu zachowania miedzy Wami.Potem zgubilas swoje rzeczy(zapomnialas o tym co bylo?)i ruszylas znow tramwajem w dalsza podroz(nastepna sprzeczka i nastepne poszukiwanie drogi rozwiazania).Tym razem chyba sie udaje,bo widzisz jasna wode.Mi jak sie sni brudna woda,oznacza to klotnie z chlopakiem,a spokojna i czysta okres pogodzenia sie,stablizacji,zgodnosci.Zobaczylas tez rynek z kawiarniami-miejsce spotkan,odprezenia(pewnie po okresie napiec miedzy Wami)o czym swiadcza dalej Twoje slowa,ze zapomnialas o tym co bylo(nie myslalas o zagubionych torbach):)Chcialas tylko usiasc i cieszyc sie tym miejscem-czyli w koncu osiagnac spokoj,nabrac nowych sil i cieszyc sie tym,co jest miedzy Wami.Zatem jaka sama widzisz,to co dzieje sie miedzy Toba a Twoim partnerem ma jak najbardziej wplyw na Twoje sny. pozdr. Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts