Tom132 Napisano 27 Marca 2010 Udostępnij Napisano 27 Marca 2010 Witam, proszę o interpretację moich 2 snów: Pierwszy był taki, że byłem w nim królem (cały sen był jakby "animowany"). Chodziłem po mieście i sprawdzałem jak pracują ludzie. Dawali mi część tego, co zrobili (danina jakaś?). Póżniej nagle znalazłem się na jakimś polu, i biegły na mnie barany i jakieś tam zwierzęta (króliki chyba, ale nie jestem pewien) następnie stałem tak i podbiegł do mnie baran i jakoś tak się złożyło, że siadłem na nim i jechałem po jakiejś drodze. Drugi sen był inny. Byłem w kościele. Jakaś uroczystość chyba była, pełno ludzi. Pielgrzymki się schodziły. Siedziałem w ławce, patrzę, a tu mnóstwo księży przesuwa się w stronę ołtarza (mieli mszę odprawiać). Później pamiętam, że śpiewałem głośno jakąś wesołą pieśń. Po zakończeniu się tej mszy przechodził przez kościół jakiś przewodnik grupy i mówi "słyszeliście, że cała nasza grupa ma chorobę belzebuba?". Tyle pamiętam z tych snów. Proszę o interpretację. Pozdrawiam Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tom132 Napisano 29 Marca 2010 Autor Udostępnij Napisano 29 Marca 2010 (edytowane) Proszę o pomoc... Edytowane 30 Marca 2010 przez Tom132 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi