kasiek1107 Napisano 25 Maja 2010 Udostępnij Napisano 25 Maja 2010 Mój sen zaczyna się od spaceru brzegiem morza tak ze mam stopy gołe i czasem woda mnie zahacza i przyglądaniu się delikatnym falom gdy nagle woda co raz bardziej się wzburza i zaczyna mnie wciągać prąd a ja uciekam ale prąd jest silniejszy i w końcu wciąga mnie a ja plywam a brzeg zamienił się w stromą skarpę a ja pływam i szukam wyjścia az zauwazm drabinkę przymocowaną do skał i wychodze na brzeg.Ide z tamtąd ide a gdy spstrzegam że obok mnie idzię mój mąż i mlodszy brat (13lat)jesteśmy już w leśie i chodzimy od drzewa do drzewa gdzie są gniazda z ptakami i zagladamy a mama ptak oddaje nam jedno ze swoich piskląt pod opieke,i dalej i następne pisklę, i następnę mama malego orzełka albo jastrzębia powiedziała nam że mamy karmić jej pisklę tylko mlekiem sojowym, ogólnie to mieliśmy ok 4-5 piskląt byla sowa,orzełek i inne nie wiem dokładnie jakie ale każde było innym ptaszkiem.My nieslismy je w kocyku a one byly bardzo grzeczne, ale robiły się głodne i szliśmy je nakarmić i na tym etapie mój sen się skończył bo się obudziłam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.