rossa79 Posted July 17, 2008 Share Posted July 17, 2008 Witam, Miałam dzis taki trochę dziwny sen Na początku byliśmy na jakimś placu, obok płynęła rzeczka. Sporo nas tam było. Ktoś powiedział, że muszą spuścić wodę z tamy. Za rzeczką była górka. Przebiegnęliśmy chyba przez most i uciekaliśmy przed wodą na samą górę. Jak się obejrzałam woda wypełniła po brzegi koryto rzeki, nie groziło nam nic, ale nadal uciekaliśmy. Jedna grupka na lewo, zniknęła mi z oczu za pagórkiem, martwiłam się o nich; a my na prawo. Na szczycie górki nagle było coś jak pokój i meble. Weszłam na meble i wykułam dzirę w suficie. Zobaczyłam czarą prześwitującą folię, bałam się dalej kuć, bo skojarzyło mi się to z tym, że podkopałam się pod grobowiec i bałam się, że zaraz zobaczę trumnę albo kości. No ale przemogłam się i ukazało się światło. Później już byliśmy wszyscy razem, zadowoleni, beztroscy. Chyba byliśmy nad jakimiś basenami , ja popijałam drinka z małą parasolką w szklance. Dziwny sen, ale mam takowe dość często. Pozdrawiam i czekam na Wasze interpretacje. Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest Vanilia22 Posted July 21, 2008 Share Posted July 21, 2008 Witaj rossa79 Mam wrażenie, że w zyciu masz uczucie przesytu. I masz potrzebe uporządkowanioa swoich spraw. Lecz mam wrażenie, że uciekasz przed pewnymi decyzjami. Trudno powiedzieć, czy ze strachu przed zmianami czy zwyczajnie z braku wiary w siebie (ja stawiam na to drugie). Jednak sen wyraźnie mowi, że nie powinnas się niczego obawiać. Po pewnych trudnościach osiągniesz zamierzony cel:) Pozdrawiam:) Link to comment Share on other sites More sharing options...
rossa79 Posted July 22, 2008 Author Share Posted July 22, 2008 Dziękuję Wanilia22 Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts