Skocz do zawartości

stokrotka102

Rekomendowane odpowiedzi

Śniło mi się, że wchodzę do sklepu, ale nie było to zwyczajne wejście, tylko bardzo niskie, a długie (czasem sklepy mają zainstalowane kraty, które tuż przed zamknięciem sklepu są opuszczane na dół, a ostatni klienci muszą się schylić, żeby wyjść). Wślizgnęłam się zatem do tego sklepu i po lewej stronie był jakiś remont (piach na podłodze), a po prawej można było jeszcze coś kupować (stojaki z odzieżą i czysta podłoga). Ja poszłam w prawą stronę.

Nic nie kupiłam, ale musiałam tam skorzystać z toalety. Kabina wydała mi się bardzo ciasna tak, że miałam trudność, by rozpiąć kurtkę. Zauważyłam, że jakaś pani z przeciwnej strony (z jakiejś innej kabiny) mnie podgląda przez niedomknięte drzwi (wcześniej nie mogłam ich zamknąć, ale jakoś się udało), chociaż byłam ubrana i przeglądałam się w lustrze. W lustrze najpierw zauważyłam, że mam zaropiałe oczy. Zdziwiłam się, bo pamiętałam, że myłam twarz tamtego dnia. Usunęłam tę ropę z łatwością, przylegała wzdłuż powieki górnej i dolnej. Następnie otworzyłam usta, a na zębach miałam znów jakąś dziwną tkankę. Również i to łatwo zdjęłam. Zęby wyglądały wówczas niezwykle świeżo i czysto, prawie białe, a dziąsła były intensywnie czerwone, ale nie krwawiące. Jednocześnie zdziwiło mnie to, że gdy ponownie rozejrzałam się po tej kabinie, to miejsca było dużo.

 

Wyszłam z tego sklepu i miałam wrócić do samochodu, by jechać do domu.

(Pamiętałam, że przyjeżdżając na te zakupy miałam trudności ze znalezieniem parkingu, Pomyliłam wtedy drogi i dojechałam do jakiegoś miejsca, gdzie był kanał, czy mała rzeczka. Wróciłam i już bez komplikacji znalazłam właściwe miejsce.)

 

Tak samo było, gdy po zakupach chciałam trafić na miejsce parkingowe. Znów dotarłam do tego kanału z wodą, ale nie wiem dlaczego i skąd miałam na nogach rolki. Musiałam je zdjąć, by nie wjechać do wody. Zmieniłam rolki na buty. Buty były jakieś dziwne, bo jakby dwie pary w jednej. W środku były białe adidasy, a na zewnątrz jakieś inne buty sznurowane. Zawiązałam te białe adidasy i tylko nie wiem skąd usłyszałam głos córki: „mamuś, ale masz fajne buty” .

 

Dodam tylko, że woda była ciemna, ale ani samochodem ani rolkami nie wjechałam do niej.

 

Już więcej nic nie pamiętam, chyba zaraz się obudziłam. Bardzo dziękuję, jeśli uda się zinterpretować mój sen.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witaj stokrotko102,

 

Wygląda na to, że nieco się zagubiłaś w bogactwie życiowych możliwości, których do tej pory nie wykorzystywałaś. Świadomie obrałaś niewłaściwą drogę.

Napotkałaś na coś, co odwróciło przyjęte przez Ciebie normy. Coś wg Ciebie irracjonalnego, działającego na Twoją podświadomość.

Czujesz, że powinnaś głębiej zbadać tą sytuację.

Zauważyłaś swój brak aktywności w tej dziedzinie (piasek po lewej stronie).

Chcesz w większym stopniu wykorzystać swoją kreatywność, energię, którą do tej pory skupiałaś na swojej sferze zewnętrznej (prawa strona z ubraniami), tej części osobowości, jaką ukazujesz na zewnątrz.

 

Twoja świadomość wyklucza jednak możliwość rozwoju, zamykasz drzwi swojej ciekawości. Ograniczasz swój rozwój.

 

Lustro przedstawia Ci prawdę o Tobie. Jest Twoim odbiciem.

To, co widzisz w lustrze, to wskazówki dla Ciebie.

Widzisz siebie ubraną, co może oznaczać konieczność odkrycia przez Ciebie swojej prawdziwej natury.

Patrząc na swoje oczy widzisz, że tłumisz niektóre cechy swojej osobowości, którym powinnaś poświęcić więcej uwagi. Dalsze ich ograniczanie może prowadzić do powolnej destrukcji.

Z dużą rezerwą podchodzisz do swoich zainteresowań intelektualnych. Odrzucasz percepcję intuicyjną. Po prostu przed nią uciekasz.

Powyższa charakterystyka odnosi się również do sfery erotycznej Twojego życia.

Jeżeli pozbędziesz się ograniczeń, które sobie narzucasz powiększysz przestrzeń swojego rozwoju.

 

Kanał, od którego rozpoczął się Twój sen symbolizuje odstąpienie przez Ciebie od możliwego do przyjęcia zachowania na rzecz innego, wynikającego z przyzwyczajenia, ale zakłócającego Twoją równowagę, powodującego brak pewności siebie.

Rolki potraktowałabym jako wezwanie, abyś zadała sobie trochę więcej trudu i nie marnowała czasu. Ale są również ostrzeżeniem przed zbytnim pośpiechem.

 

Odkryj siebie, swoje wnętrze. Powróć do wewnętrznej czystości. Wtedy bez problemu będziesz podążała właściwą drogą. Będziesz bardziej zadowolona z siebie.

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...