Skocz do zawartości

Odwiedziny kolegi, śnieg, awantura, mama, szczęście


Kuroi Neko

Rekomendowane odpowiedzi

Witam. Miałam dziś taki sen, że mój kolega z dalekich krajów przyjechał do mnie do Polski pierwszy raz. Była chyba zima, bo gdy byliśmy tak o na spacerze to na dworzu był śnieg. U niego w kraju nie pada śnieg, więc to był jego pierwszy raz kiedy miał z nim kontakt, a ja chciałam żeby on poczuł jaki ten śnieg jest, więc rzuciłam mu śnieżkę w twarz... A potem się martwiłam, że będzie chory... Później był jakiś epizod, że byliśmy na spacerze i już nie było śniegu tylko normalna, zielona trawka :P

Następnie znaleźliśmy się u mnie w domu, a dokładniej u mnie w pokoju. Ten kolega mi przywiózł jakieś wysuszone 3 rodzaje traw od siebie z kraju. On leżał już na łóżku (bo był już późny wieczór i mieliśmy iść spać), a ja włożyłam jeden rodzaj tej trawy do dużego wazonu, który stał koło łóżka. Następnie włożyłam tam również drugi gatunek trawy, ale to zaburzyło to wcześniejsze ułożenie i wygląd trawy w wazonie i już nie wyglądało to tak ładnie, no ale trudno, olałam to w sumie. Ogólnie jego rzeczy gdzieś pochowałam po kątach swojego pokoju i miałam już się kłaść do niego do łóżka, kiedy nagle wparowała moja matka i zaczęła się na mnie drzeć, że co to ma być, że ma być spokój, że nie ma być żadnego seksu (a miałam ku temu zamiar) i coś tam jeszcze krzyczała, ale nie pamiętam co. Jedyne o czym myślałam podczas jej krzyku to o co jej chodzi i żeby przestała, bo mi wstyd robi przy tym koledze... :/ Ale ona nie chciała się uspokoić, więc w końcu wypchnęłam ją za drzwi i próbowałam zamknąć je na zamek. Niestety moja mama się tak rzucała na te drzwi, że nawet nie dałam rady za pierwszym razem zamknąć, bo znów mi weszła do pokoju i wrzeszczała dalej. Póżniej w dalszym ciągu próbowałam zamknąć te drzwi na zamek, żeby w końcu mieć spokój i udało mi się przekręcić ten zamek na raz a nawet na dwa, ale moja matka nadal wchodziła z tymi drzwiami z krzykiem... Nawet we śnie się zastanawiałam, jak to możliwe, że zamek był wysunięty (w sensie drzwi zamknięte), a ona nadal wchodziła bez wyłamania zamka... :/ W końcu sytuacja się ogarnęła, drzwi zamknięte i spokój. Położyłam się więc do tego łóżka do tego kolegi i się bardzo cieszyłam i czerpałam przyjemność z samego faktu, że on jest koło mnie, że leżymy w łóżku i mogłam na niego patrzeć. Byłam szczęśliwa :) A potem się do niego przytuliłam i zasnęliśmy bodajże.

 

Czy ten sen coś oznacza? Proszę o interpretację :))

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...