izodlka Napisano 5 Stycznia 2010 Udostępnij Napisano 5 Stycznia 2010 mi często, a nawet bardzo często snią się różnego rodzaju środki komunikacji. jednej z nocy sniło mi się, że jadę z mamą do Włoch autobusem, i że tam mieszał mój brat ze swoją rodziną. Przyjechałam rozpakowałam się, trochę posiedziałam, ale zaraz stwierdziłam, że nie przyjechałam tu żeby siedzieć w domu tylko zwiedziać (bez snu zapewne też bym tak zdecydowała) poprosiłam brata żeby dał mi mape Włoch żebym wiedziała gdzie jechac. Okazało się ze On nie ma, więc ja sama zaczęłam jej szukać. w końcu znalazłam jakąś starą mapłe w stylu atlas geograficzny do 4 klasy. wzięłam i zaczęłam sie przyglądać tej mapie. Dokładnie potragfiłam powiedzieć miasta które chce zwiedzić, ale nie potrafiłam patrząc na mapę odczytać swojego położenia. Nie mogłam sprecyzować jak nazywa się miejscowość w ktorej jestem, ani dkoładnie powiedzieć gdzie się znajduje. Inni też nie potafili mi na to odpowiedzieć. Doskonale wiedziałam gdzie chce iść ale nie wiedizałam ani skąd ruszam, ani jak tam dojść. może ktoś ma jakiś pomysł co to mogło oznaczać, i czemu tak często śni mi się, że gdzieś wyjeżdzam;p Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
karolinna Napisano 7 Stycznia 2010 Udostępnij Napisano 7 Stycznia 2010 Ostatni mój sen z autobusem w roli głównej (opis dosyć długi, ale proszę- nie zniechęcajcie się): Jadę z mamą wyżej wymienionym środkiem transportu. Ona do pracy, ja do szkoły. Dojechałyśmy do szpitala i tam obie wysiadłyśmy. Ona poszła w jedną stronę, ja w drugą. Obejrzałam się za nią i zauważyłam, że ma na sobie kolorową czapkę i kurtkę. Zdziwiło mnie to, bo nigdy się tak nie ubierała. Przeszłam kawałek z myślą, że muszę iść do szkoły i chyba się spóźnię na lekcję. Dobrze byłoby jechać autobusem. Wróciłam się więc do przystanku na którym wysiadłam. Po drodze spotkałam kilku chłopaków którzy zwrócili na mnie uwagę. Ja na nich tylko spojrzałam. Siedzieli na ławce, na chodniku. Doszłam już i sprawdziłam rozkład autobusów. Zgodnie z moimi przypuszczeniami, nie było w najbliższym czasie żadnego. Weszłam do jakiegoś mieszkania/ sklepy, żeby zapytać o godzinę. choć zegarek miałam na ręku i był widoczny. W pomieszczeniu siedzieli starsi państwo- kobieta i mężczyzna. Kobieta powiedziała, że poda mi godzinę, jeżeli pomogę jej włączyć komputer. Zgodziłam się, choć nie wiedziałam, czy dam radę. Weszłam do środka i zobaczyłam nie komputer, ale coś w rodzaju gier komputerowych. To był skomplikowany sprzęt. Kobieta powiedziała, że zrobiła to dla swojego syna, ale nie umie tego uruchomić. Nie umiałam jej pomóc, więc wyszłam. Akurat jechał autobus. Wsiadłam do niego, ale kierowca miał sobie robić przerwę, daleko nie pojechałam. Wysiadłam a on zajechał na tyły szpitalnego budynku na postój. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
life1 Napisano 24 Lutego 2010 Udostępnij Napisano 24 Lutego 2010 też mam prośbę o interpretację: wczoraj śniło mi się,że jechałam autobusem.ja mam koło 30-stki a koło mnie siedział znacznie młodszy chłopak,tak koło 17-stu lat.zaprzyjaźniliśmy się,bo bardzo fajnie nam się gadało.nie wiem czy to ważne,ale pracuje z chłopakami w takim wieku.mieliśmy wypadek. później nie wiem jakim sposobem akcja przeniosła się do mojego domu.były też inne osoby,ktorych nie dostrzegałam,chłopak znalazł się w moim pokoju,był umierający,był też w moim pokoju jeszcze inny chłopak,który bardzo szybko umarł,ale nawet nie zwróciłam na niego uwagi.moi rodzice byli w innym pokoju, w ogóle nie interesowali się co się dzieje,a ja wyglądałam przez cały czas tylko na karetkę.ten chłopak,ktory ze mną jechał miał otwartą ranę brzuszną,ale był spokojny,znalazła się tam też moja lekarka rodzinna,która okazało się też jechała tym autobusem,była lekko rana i też czekała na tą karetkę, powiedziała mi,że chłopaka nie da się już uratować i jedyny co mogę zrobić,to przy nim być i trzymać go za rękę.tak w końcu zrobiłam,próbowałam nie płakać,uspokoić i siebie i jego,ale on i tak był nad wyraz spokojny.powiedział,ze cieszy się,że ktoś z nim jest,uśmiechał się. ja trzymając go za rękę,patrzyłam jak powoli odchodzi.umarł spokojny.a ja się obudziłam proszę powiedzcie co to znaczy!!!!bo mnie przeraził Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pela11 Napisano 26 Lutego 2010 Udostępnij Napisano 26 Lutego 2010 Śniło mi się ostatnio, że kierowałam autobusem. W sumie nic więcej nie pamiętam. Co może oznaczać taki sen? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Sephira Napisano 26 Lutego 2010 Udostępnij Napisano 26 Lutego 2010 pela11, a czy w tym autobusie byli jacyś inni ludzie, pasażerowie? Bo ja bym powiedziała że taki sen może dawać do zrozumienia iz masz tendencje. do kierowania cudzym życiem. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pela11 Napisano 1 Marca 2010 Udostępnij Napisano 1 Marca 2010 Z tego co pamiętam to nikt nie jechał ze mną autobusem. Niestety sen było taki "urywany". Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MałaMii Napisano 3 Kwietnia 2010 Udostępnij Napisano 3 Kwietnia 2010 Witam! W moich snach pojawia się ostatnio autobus na którego nie zdążam, bądż też wstawiam do niego swoje bagaże, a gdy wychodzę po kolejną walizkę on odjeżdża nie czekając na mnie. Co najlepsze ja za nim biegnę a on mimo wszystko nie zatrzymuje się. Co może oznaczać sen o uciekającym autobusie???? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Sephira Napisano 4 Kwietnia 2010 Udostępnij Napisano 4 Kwietnia 2010 Może masz wrażenie, że jakaś okazja przeszła Ci koło nosa, zbyt bardzo się ociągałaś z czymś? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MałaMii Napisano 5 Kwietnia 2010 Udostępnij Napisano 5 Kwietnia 2010 (edytowane) tak już rozumiem Edytowane 3 Maja 2010 przez MałaMii Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MałaMii Napisano 5 Kwietnia 2010 Udostępnij Napisano 5 Kwietnia 2010 Ale bardzo dziękuje za pomoc w interpretacji Sephiro;) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Sephira Napisano 6 Kwietnia 2010 Udostępnij Napisano 6 Kwietnia 2010 Może chodzi o Twój wkład - dałaś coś od siebie, a mimo to nie otrzymałaś nic w zamian - okazja uciekła. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MałaMii Napisano 6 Kwietnia 2010 Udostępnij Napisano 6 Kwietnia 2010 Chyba już wiem o co może chodzić, rozwiałaś moje wątpliwości. Dzięki serdeczne kochana Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gingerowa Napisano 8 Kwietnia 2010 Udostępnij Napisano 8 Kwietnia 2010 Hej. Mój sen był nico dziwny. Śniło mi się że byłam z mamą w dużym autobusie jednej z lokalnej firm PKS w moim mieście. Była noc, autobus stał koło mojej szkoły na zatoczce. Mama wyszła z autobusu a ja zostałam w fotelu kierowcy. W pewnym momencie zauważyłam że w stronę autobusu zbliża się dwóch chłopaków, których znałam z widzenia ze szkoły. Jeden z nich próbował otworzyć drzwi do autobusu biletem miesięcznym(xD), miałam wrażenie, że chce sobie wydrukować na kasie bilet. Zanim zdążył sobie otworzyć drzwi rzuciłam się w stronę tego dzyndzelka co w osobówkach wystaje i służy do zamykania drzwi od wewnątrz. Zdążyłam zamknąć drzwi, ale autobus był na biegu i stał na górce - zaczął zjeżdżać. Próbowałam zaciągnąć ręczny. Na chwilę sie udawało, ale cały czas jechał albo do tyłu albo do przodu. Potem zorientowałam się, że muszę wrzucić luz. Wrzuciłam i zatrzymał się przodem na jakimś drzewie. Pobiegłam po mamę. Pokazałam jej co się stało, i krzyczałam na nią, że nie zaciągnęła ręcznego ani nie wrzuciła luzu. na szczęście na czole autobusu była tylko mała rysa. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
iwonka2810 Napisano 11 Maja 2010 Udostępnij Napisano 11 Maja 2010 (edytowane) Witam Przeczytałam cały wątek i nie znalazłam odpowiedzi na mój sen, więc proszę o pomoc. Śniły mi się po prostu dwa autobusy na ulicy, a wokół nich pełno samochodów osobowych. Ja stałam z moim chłopakiem na chodniku i ani do żadnego z nich nie zamierzaliśmy wsiąść, ani na żaden z nich się nie spóźniliśmy. Po prostu je widzieliśmy. A później spojrzeliśmy na siebie i zaczęliśmy się śmiać i rozmawiać. Bardzo zaintrygował mnie ten sen, bo w ogóle rzadko coś mi się śni. Edytowane 11 Maja 2010 przez iwonka2810 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
justyna2728 Napisano 30 Lipca 2010 Udostępnij Napisano 30 Lipca 2010 (edytowane) ostatnio snilo mi sie ze stalem na przystanku autobusowym i nadjechal autobus stal w nim moj kolega w sumie nie widzialem jego twarzy bo stal do mnie tylem ale wiedzialem kto to. Jechal w tym autobusie. Autobus byl bialo-czerwony. Ale co najdziwniejsze autobus sie nie zatrzymal na przystanku gdzie stalem tylko pojechal dalej... Nie mam pojęcia co ten sen moze znaczyc prosze o interpretacje Edytowane 30 Lipca 2010 przez justyna2728 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ona1989 Napisano 19 Stycznia 2011 Udostępnij Napisano 19 Stycznia 2011 mi śniło się kiedyś ze prowadziłam autobus... że musialam nim przejechac przez jezioro... i zabierac ludzi na przystankach... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Orzech1964 Napisano 10 Marca 2011 Udostępnij Napisano 10 Marca 2011 Mi się ostatnio śniło że mi uciekł autobus , hmm.. co to może oznaczać ? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tygrysekmasny Napisano 6 Kwietnia 2011 Udostępnij Napisano 6 Kwietnia 2011 Czesc. Jestem tu nowa i chciałam opowiedziec moje sny.. Mam kilka ktore przez ostatnie miesiace mi sie snia...Hm.Sa one najczesciej smutne.. No wiec zaczne. 1. Jade autobusem najwidocznej do cicioci i moja podroz zawsze jest stresujaca.. Nie wiem na poczatku gdzie mam wysiasc ale potem kojarze juz to miejsce i gdy chce juz wysiasc to ktos/cos mi nie pozwala albo mine ten przystanek albo ktos mnie prosi o pomoc lub tłum ludzi wchodzi i nie moge wysiasc. 2. Jade w autobusie w jakis nieznany teren w jakas puszcze zarosnieta i sie boje. Jest dziwna trasa i wogole jest mi wtedy zle i czuje sie samotna. 3. (Dzis mi sie on snił) Jade z moja babcia i moim pieskiem do oswiecimia i zataczamy koło. I nic nie mowimy jestesmy tak jakby w transie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
waski161 Napisano 21 Września 2011 Udostępnij Napisano 21 Września 2011 Szukalem w sennikach, ale moj sen jest zbyt zlozony aby jednoznacznie znalezc odpowiedz. W snie ide ze swoja zona ulica, mijamy przystanek autobusowy i nagle widze ze moja zona jest w autobusie ktory nagle rusza i obserwuje ze probuje wysiasc. Stoje i patrze jak autobus odjezdza i moja zona stoi zrezygnowana, usmiecha sie do mnie i nagle sie budze. Dodam ze snie bardzo rzadko. Sen ten zmusil mnie do refleksji. Prosze o interpretacje Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
fenikss91 Napisano 6 Grudnia 2011 Udostępnij Napisano 6 Grudnia 2011 Mi od jakiegoś czasu śni się motyw z autobusem. Czekam na niego, biegnę aby go złapać, spóźniam się. Ostatnio przeplatane jest to z pociągiem, który jest bezpośredni do pewnej miejscowości ale wysiadam z niego i szukam innego, później chcę wsiąść do tego którym jechałam ale on odjeżdża, stoję na stacji, zaczepiam jakichś ludzi. Mógłby mi ktoś pomoc? Męczy mnie to już trochę. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
aammeba Napisano 15 Grudnia 2011 Udostępnij Napisano 15 Grudnia 2011 Pisze kolejny sen. We śnie zobaczyłam Wojtka Szczęsnego jak się ucieszyłam następnie jechaliśmy autobusem na mecz w czasie postoju zauważyłam że on się przytula do jakiejś dziewczyny która na niego czekała na parkingu jakaż ja byłam zazdrosna o to , w tym śnie w czasie jazdy znalazłam kilka naczyń każde było inne w naczyniach tych zrobiłam herbatę ale ona mi nie smakowała następnie zauważyłam że są fusy które mi przeszkadzały więc je wyrzuciłam otwierając dźwi tego autobusu następnie znalazłam się na dzworze i idąc w kierunku szosy wpadłam w dol pomimo że nie było w nim drabiny aby się wydostać to się zorientowałam że dół nie jest głęboki i za pomocą rąk się z niego wydostane jeśli zechce. Nie bardzo rozumiem znaczenia snu bramkarza i mojej zazdrości o niego . Pomyślałam że ten sen oznacza że wpakuję się w jakieś obowiązki wobec kogoś . Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
majka155 Napisano 7 Stycznia 2012 Udostępnij Napisano 7 Stycznia 2012 A co jeśli dziś przyśniło mi się iż owy autobus po prostu uciekł, nie zatrzymał sie nawet...? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość cyganicha Napisano 7 Stycznia 2012 Udostępnij Napisano 7 Stycznia 2012 A co jeśli dziś przyśniło mi się iż owy autobus po prostu uciekł, nie zatrzymał sie nawet...? W ważnej dla Ciebie sprawie nie osiągniesz tego na czym Tobie zależy. Przegapisz okazję.Twoje plany przerastają Twoje możliwości obecnie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi