Skocz do zawartości

Śmierć rodziców, "zmartwychwstanie"


mj.

Rekomendowane odpowiedzi

Witam. Prosze o interpretacje mojego snu.

 

Dzisiaj w nocy śnilo mi sie, ze moi rodzice mieli wypadek samochodowy, w ktorym zgineli. Nie widziałam tego wypadku - oni sami go mi zrelacjonowali, a to za sprawą tego, ze moj tata znalazl jakis sposob, by jakos sie ozywic i byc niesmiertelnym. Wypadek mial miejsce na konkretnej ulicy, w miejscowosci, w ktorej aktualnie studiuje i do ktorej sama dojezdzam ta ulica. Mama opowiadala, ze wyprzedzala kogos i niestety wyniklo z tego zderzenie czolowe z tirem/wpadniecie w row (chyba we snie slyszalam obie wersje). Skomentowalam tylko "no cala Ty, jak mozna bylo tak idiotycznie do tego podejsc, po co?". Cieszylam sie, ze sa, ze zyja. Pamietam, ze bardzo chcialam wiedziec, jaki to sposob na "zmartwychwstanie", ale tata powiedzial tylko, ze jeszcze to nie jest ten moment. Siedzielismy u mnie, w pokoju, w mieszkaniu, ktore aktualnie wynajmuje i martwilam sie, jak to wszystko zalatwic formalnie, bo przeciez martwi ludzie, z definicji, sa martwi. Rodzice wygladali normalnie, tylko w dotyku byli bardzo chlodni i nawet rozmawialam z nimi o tym (niestety nie pamietam szczegolow). Pozniej bylismy gdzies na ulicy i na bilbordzie/telebimie wyswietlalo sie zdjecie zmasakrowanego samochodu mamy, z podpisem "Wypadek, godzina, miejsce, 2 ofiary smiertelne". Nie pamietam, czy widniala data.

Nie wiem, czy to w tym snie, czy w innym (wczesniejszym/nastepnym) bylam na jakiejs plazy i obserwowalam, jak ktos znajomy, mezczyzna (nie wiem kto, czulam tylko, ze znam ta osobe), serfowal na wysokich falach, te fale byly coraz wieksze, ogarnial mnie jakis strach. Obserwowalam to z jakiegos ukrycia, jakby zza sciany, przez ktora sie tylko co jakis czas wychylalam, by zobaczyc te fale i ta osobe.

 

Nikt ze znanych mi osob nie serfuje. Moi rodzice sa wzglednie mlodzi, poza tym zdrowi. Sen z nimi byl bardzo realistyczny

Bede wdzieczna za pomoc w interpretacji tego snu.

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...