Las, ucieczka, droga...

[Noctua_Volat]

Zastanawia mnie psychologiczna interpretacja tego snu. Powtórzył się już 4razy i nie wiem co jest przyczyną...

 

nie jest to ten sam sen, ale sens jest podobny...

Jestem w lesie, wiem, że coś mnie goni, ale nie wiem co...

Uciekam przez jakieś dzikie jeżyny, biegnę pod jakąś górkę, potem z górki...

zauważam, że to coś przestało mnie gonic i wracam na górkę sprawdzić dlaczego:/

i albo sie budzę, albo widzę jakieś zamazaną istotę i znowu uciekam, bo ona łapie trop... Trafiam na asfaltówę, w poszukiwaniu pomocy ale nic nie jedzie. Budzę się.

 

o co chodzi??

 

z góry dzięki:)

[Sephira]

Noctua Volat, Twój sen może odnosić się do sytuacji, w której nieco się pogubiłaś. Las i ucieczka symbolizują właśnie coś, z czego nie możesz się wyplątać a od czego najchętniej byś się odcięła. Dlaczego więc we śnie wracasz? Twoja ciekawość sprawia, że kiedy wydaje się, że już po wszystkim, znów musisz uciekać. Ostatecznie jednak wybiegasz na skraj lasu - wyplątujesz się z sytuacji i wybiegasz na wyludnioną drogę, która podpowiada, że powinnaś polegać wyłącznie na sobie, nie licząc na wsparcie z zewnątrz.

 

Pozdrawiam.

[Guest Asmic]

ja miałem wczoraj podobny sen, że uciekam na początku na jakimś małym samochodziku chciałem przyspieszyć ale nie dało się bardziej uciekałem od jakiejś kobiety leśną drogą, pamiętam zakręt i za tym zakrętem zgubiłem tą kobietę. Potem zsiadłem z tego pojazdu i zauważyłem, że jakiś mężczyzna mnie goni po lesie, potem też miałem górkę i widać bylo, że go zgubiłem kiedy zszedłem z górki położyłem się na polanie pod małym drzewkiem(jakies iglaste) świeciło wtedy słońce i była ładna pogoda. Pamiętam, że się relaksowałem, po chwili ten czlowiek pojawil sie na górce ja nadal leżałem wręcz chciałem dać mu do zrozumienia, że jest mi dobrze kiedy on podszedł do mnie obudziłem się.

Prosze o interpretacje.