Skocz do zawartości

Sen który mnie przeraził... serce waliło jak młot


frogi

Rekomendowane odpowiedzi

Witam wszystkich serdecznie... dzisiaj w nocy miałam jak dla mnie straszny sen. Niestety nie pamiętam całego, ale pamiętam dość mocny fragment, który mnie obudził i wystraszył.

 

Jestem u mnie w mieście, którym mieszkam i możliwe, że umówiłam się z moją kuzynką, z która tam stała i czekała. Idę drogą i zatrzymuję się przy dawnym punkcie, gdzie była kiedyś budka z hamburgerami. No i ona stoi tam i coś do niej mówię. Niestety tutaj nie pamiętam co. Nagle odwracam się w jej stronę, a ona jest cała zapłakana. Ma takie zaczerwienione dolne powieki jakby przerażająco płakała. Ja już czuje, że wali mi serce, pytam jej "Boże co się stało". W tym momencie nagle na drodze pojawia się jej mama wychodzi z lewej strony i mówi "niestety nie udało się jej uratować, nie wiem co możemy zrobić zawieźli ją na sale umierających". Mnie serce zaczęło walić jak głupie. Potem jakbym trzymała ją pod ramionami tą moją kuzynkę i szłam w stronę swojego domu. Z takim przerażeniem i jak to serce waliło popatrzyłam w ciemne zachmurzone niebo i powiedziałam "to było zbyt piękne, żeby było prawdziwe... wiedziałam, że nie może się udać"... z takim żalem do Boga...,

 

w większości snów w takim wypadku bym płakała, a ja tylko jakbym się zacięła... i się obudziłam :_zmeczony:

 

Gdyby nie to że obok leżał narzeczony, pewno bym wstała i do rana nie zmrużyłabym oka.

Teraz pytanie jak to sklecić. Bo jak się obudziłam pytałam samą siebie co zrobić ciemno w nocy i teraz dzwonić do kuzynki zapytać czy nic jej nie jest, a właśnie problem jest taki że ona jest nad morzem w pracy (pracowałam tak samo i wiem że może to być przygoda bardzo niebezpieczna)... i druga sprawa... moja babcia leżała w szpitalu bo była po operacji w tamtą środę wszystko zrobili na cacy... a dzisiaj właśnie wyszła i ja w tym śnie też bałam się o moją babcie i myślami byłam, że coś stało się właśnie z nią.

 

Proszę teraz mi wyjaśnić... bo ja zgłupiałam czy to zbieg okoliczności czy no nie potrafię tego wytłumaczyć... mówię może za dużo kawy, zjadłam za dużo przed snem i dodatkowo jeszcze archiwum x odcinek... Dzwonie dzisiaj do mamy i mówię "miałam taki sen i śni mi się kuzynka cała zapłakana", a w tym momencie moja mama "wiesz możliwe, bo ciocia (siostra jej mamy) wczoraj powiedziała, że byli u weterynarza z kotką ich i okazało się że ta ma raka mózgu..." Wtedy aż mną wstrząsnęło... nie kumam bazy...

 

przypadek? nie sądzę...

 

Ps. na końcu żartowałam z tym przypadek, ale nadal mnie zastanawia ten sen i co mi do tego kota, a może jakoś z kuzynką jesteśmy związane :D

Edytowane przez frogi
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...