Dyku Napisano 20 Stycznia 2009 Udostępnij Napisano 20 Stycznia 2009 Najpierw śniło mi się, że jestem u babci, (pogodne kolory, miejsca mi znane), chodziłem tam sam, były szopy, część rzeczy widziałem z widoku 3 osoby, dziadek później wyszedł a ja wykorzystałem chwile jak nie patrzał na drzwi i nie wypatrywał mnie a ja wbiegłem na klatkę. Zobaczył tylko moją gitarę, którą miałem na plecach. Później w relanych kolorach i miejscach byłem pod kościołem, nawet wchodziłem do niego, poszedłem jak zawsze na schole (część kościoła, boczna część, tam gdzie śpiewamy i gramy na gitarach) miałem też gitarę. Modliłem się jakąś modlitwą. Było dużo ludzi. Zaczepiał mnie jakiś dzieciak i pamiętam, że lekko go ruszyłem, uwagę zwróciła jakaś pani. Po mszy czekałem na księdza była ze mną jakaś dziewczyna i najpierw ksiądz z nią rozmawiał a ja przy tym byłem, na salce koło kościoła. Jak ona poszła trochę czasu na księdza znów czekałem i rozmawiałem z nim najpierw w kościele, a później na salce. Dał mi jakiś test, do czegoś chciałem zapisać. Dalej snu nie pamiętam. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Dyku Napisano 4 Lutego 2009 Autor Udostępnij Napisano 4 Lutego 2009 Ponawiam prośbę Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi